
Świeży niczym wyhodowana na parapecie rzeżucha, pełny informacji jak gazeta przed erą internetu. Oto VideoNews #246 pełen technologicznych informacji ze świata. Będzie kilka premier smartfonów jak i z innych branż. Nie zabraknie także działań polskich naukowców, którzy technologię wykorzystują, by walczyć z koronawirusem.
W tym tygodniu poza ogromną ilością newsów ze świata technologii, na stronie pojawiły się:
- Masa rankingów. Sprawdźcie 6 propozycji drukarek do zdjęć, które przygotował Aleksander oraz jakie amplitunery kina domowego wybrać - tu podpowiada Maciej.
- Osobne miejsce poświęcamy kawie. Tu do akcji wkroczyła Magda, która przygotowała 7 ekspresów automatycznych do 2000 złotych oraz kolejną siódemkę ekspresów automatycznych do 2500 złotych.
- Porównałem Samsunga Galaxy S20 Ultra oraz Xiaomi Mi 10. To jedynie pierwsze wrażenia - w najbliższych tygodniach spodziewajcie się recenzji.
- Maciej odpowiedział na pytanie: Soundbar czy kino domowe - co wybrać?
O wielu tekstach nie wspomniałem, więc jeśli chcecie być na bieżąco, obserwujcie nas na Facebooku!
Krótkie informacje
- E-nauka bywa nudna. Wie o tym Charles Coomber - nauczyciel między innymi matematyki w Otay Ranch Academy of Arts w Kalifornii. By wytłumaczyć uczniom szóstej klasy zależności między kątami, posłużył się goglami VR oraz Half-Life: Alyx.
- Ministerstwo Cyfryzacji przeznaczy 180 milionów na dotacje, które pozwolą samorządom na kupno sprzętu komputerowego do e-nauki. Jeśli samorządy pospieszą się z zakupem, ministerstwo zwróci pieniądze. Wystarczy elektroniczny wniosek z uzasadnieniem.
- W walce z koronawirusem udział bierze wiele firm. Oprócz donacji warto docenić także umiejętności przebranżowienia. W przypadku Dysona w zaledwie 10 dni skonstruowano respiratory CoVent, których 15000 egzemplarzy jest rozsyłanych po całej Wielkiej Brytanii.
- Jeśli patrzycie uważnie na wasze telefony to zobaczycie, że operatorzy umieszczają obok nazwy #zostańwdomu. To akcja, którą zapoczątkował amerykański T-Mobile. Firma podzieliła się też statystykami korzystania z jej sieci w Stanach Zjednoczonych. Liczba wysyłanych MMS-ów wzrosła o 77%, SMS-ów o 27%, a rozmów telefonicznych o 17%.
- iPad Pro 2020 zadebiutował z chipem A12Z Bionic. Wbrew marketingowi okazuje się, że nie jest to nowa jednostka, a jedynie A12X Bionic z włączonym ósmym rdzeniem graficznym.
- W Lego Ideas pojawił się niecodzienny projekt... karty graficznej. I to nie byle jakiej, bo 3dfx Voodoo, która w drugiej połowie lat 90. akcelerowała tytuły, by mogły działać w 3D. Projekt karty graficznej z LEGO możecie wspierać jeszcze przez długi czas.
Kącik smartfonowy
Huawei prezentuje serię P40. W niej pojawią się trzy modele - wyceniony na 2999 złotych Huawei P40, na 4299 złotych P40 Pro oraz niedostępny w przedsprzedaży w Polsce Huawei P40 Pro+ - za 1400 euro, co dziś oznacza 6400, ale jutro może być 7000 złotych.
Zamów Huawei P40 w przedsprzedaży z gratisem!
Najnowsze telefony zaoferują procesory Kirin 990 z obsługą 5G i 8 GB RAM-u. Ekrany OLED w modelach Pro mają odświeżanie 90 Hz i 6,58 cala, a w P40 - 6,11 cala. Każdy z telefonów otrzymał główny aparat 50 Mpix f/1.9. Ten pozwoli na robienie zdjęć nocnych z ISO na poziomie 409600 czy robienie zdjęć, w których nie będzie lustrzanych odbić ani przechodniów. Do tego smartfon w modelu Pro+ pozwoli na 10-krotny zoom cyfrowy i nawet 100-krotny cyfrowy.
Tu przeczytacie więcej o premierze serii Huawei P40.
Wyciekła pełna specyfikacja serii OnePlus 8. Najważniejsza wiadomość to ta, że seria doczeka się bezprzewodowego ładowania, które także będzie mieć 30W - podobnie jak przewodowy Warp Charge. Przyda się to przy ogniwach o pojemności 4300 oraz 4510 mAh. Za ich konsumpcję odpowiadać będzie Snapdragon 865 5G i nawet do 12 GB RAM-u.
OnePlus 8 otrzyma ekran 6,55" Super AMOLED o częstotliwości odświeżania 90 Hz, a OnePlus 8 Pro - 6,78" 120 Hz. Model Pro otrzyma także cztery aparaty z tyłu, z czego dwa mają mieć 48 Mpix. Model 8 Pro jako pierwszy będzie zgodny ze standardem wodoodporności IP68, czego zabraknie w tańszym wariancie. Plotki mówią także o wariancie Lite z Mediatekiem Dimensity 1000L i 6 GB RAM-u.
Najtańsze smartfony ze Snapdragonem 865 od Redmi. Redmi K30 Pro i K30 Pro Zoom Edition zaoferują powrót do wysuwanego aparatu. Najtańsza wersja z 6 GB RAM-u ma kosztować około 1800 złotych. Obsłuży sieć 5G, zaoferuje Snapdragona 865 oraz ekran Full HD 60 Hz bez wcięcia dzięki wysuwanemu aparatowi. Baterię o pojemności 4700 mAh napełnimy ładowarką 33W - zabraknie ładowania bezprzewodowego.
Główną różnicę między modelami stanowią kamery. Obydwa telefony dostaną matrycę Sony IMX686 64 Mpix, ale tylko Zoom Edition - optyczną stabilizację. Zoom otrzyma także 8 Mpix matrycę z trzykrotnym zoomem optycznym i pozwalającą na 30-krotne powiększenie cyfrowe. Nie zabraknie także szerokiego kąta 13 MPix oraz obiektywu makro, a zwykły Redmi zamiast zoomu dostanie czujnik głębi. Smartfony są dostępne w Chinach, globalnie mogą pojawić się pod marką POCO.
Xiaomi poszerza linię Mi 10 o model Lite 5G. Ten obsłuży nowy standard sieci dzięki Snapdragonowi 765. W środku znajdzie się bateria. Będzie on mieć nieco mniejszy ekran - 6,57 cala AMOLED. Do dyspozycji dostaniemy 6 GB RAM-u i 128 GB na pliki. W środku znajdzie się bateria 4160 mAh, a za wszystko przyjdzie zapłacić 400 euro (czyli obecnie 1830 złotych).
Więcej detali o premierze Xiaomi Mi 10 Lite 5G na naszej stronie.
iPhone 12 może się spóźnić. Według raportu Nikkei nowe telefony mogą nie zadebiutować we wrześniu. Decyzja na ten temat ma zapaść w maju. Firma planuje wstępnie cztery modele - trzy z nich z ekranem OLED - w rozmiarach 5,4, dwa z 6,1-calowym ekranem oraz największy 6,7-calowy. Nie dostaną one peryskopowego zoomu, ale skorzystają z LIDARu, który wprowadzono w iPadzie Pro. Apple chce zwiększyć apetyt konsumentów, bo uważa. że pierwsze iPhone'y z 5G muszą być sprzedażowym hitem.
Nie ma za to dojść do opóźnienia premiery iPhone'a SE 2. Tak mówi Ming Chi Kuo, analityk blisko łączący się z firmą. Mały iPhone ma pojawić się w pierwszej połowie tego roku.
Nowy aparat Polaroid
Fanów zdjęć analogowych drukowanych błyskawicznie może zadowolić premiera Polaroid Now. Aparat korzysta z wkładów i-Type oraz Film 600. Rozwiązanie nawiązuje do aparatów One Step z lat 70-tych. Polaroid Now odróżnia od nich kilka nowoczesnych funkcji. Wśród nich autofokus korzystający z dwóch obiektywów i dobierający je w zależności od warunków.
Sprawdź cenę Fujifilm Instax 11!
Aparat pozwala domyślnie skorzystać z podwójnej ekspozycji na jednym zdjęciu, co docenią artyści. Da się także zrobić nim zdjęcia z 9-sekundowym samowyzwalaczem. Nowego Polaroida wyróżnia całkiem spora lampa błyskowa oraz to, że naładujemy go za pośrednictwem portu Micro USB. Urządzenie zadebiutowało w cenie 100 dolarów w Stanach Zjednoczonych bez potwierdzonej informacji o premierze w Europie.
Xbox series X złamany jeszcze przed premierą?
AMD zostało okradzione z kodu źródłowego swoich grafik. Według TorrentFreak doszło do kradzieży danych dotyczących kart Navi 10 oraz przyszłych Navi 21, a także informacji o procesorze graficznym Arden, który zagości w konsoli Xbox Series X. AMD potwierdziło tę informację, a do samego wycieku doszło jeszcze w grudniu ubiegłego roku.
Hakerzy zażądali za skasowanie danych 100 milonów dolarów i grozili, że jeśli do tego nie dojdzie, to udostępnią je w sieci. Firma nie wie, czy hakerzy nie są w posiadaniu dodatkowych danych, za to podjęła środki prawne, by te zniknęły z (nomen omen należącej do Microsoftu) platformy GitHub. Dostęp do danych może wpłynąć negatywnie na wojnę konsol oraz przyczynić się do złamania zabezpieczeń urządzenia Microsoftu.
Wszyscy tworzą testy na koronawirusa
I to takie, które szybko powstają i szybko działają. Bosch w zaledwie 6 tygodni stworzył platformę, która wykrywa wirusa w 2,5 godziny. Próbki nie trzeba przewozić, wystarczy ją zaaplikować do zbiorczego urządzenia. Poza obecnością SARS-nCov-2 rozwiązanie dostarczy informacje o innych chorobach, takich jak Influenza A oraz B. Nie jest wymagana zimna komora, by przeprowadzić badanie. Vivalytic już trafiają do szpitali w Niemczech.
W Polsce podobne rozwiązanie tworzą naukowcy z Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu. Udało im się w kilka dni stworzyć testy przy wsparciu dwóch polskich firm. Na razie są one w fazie prototypowej. Podobnie jest z rozwiązaniem Genomtec od naukowców z Wrocławia, które czeka na uzyskanie certyfikacji. Długo nie zajmie czekanie na wynik, bowiem pacjenci z niego korzystający powinni wiedzieć więcej już po 20 minutach.
Multimedialne systemy w samochodach groźniejsze od jazdy po alkoholu?
Taki wynik badań zaprezentowali naukowcy z instytutu IAM RoadSmart. Chodzi o spowolnienie reakcji kierowcy, jakie wynika z korzystania z systemów Android Auto i Apple CarPlay. Reakcje są opóźnione bardziej niż po wypiciu trzech piw (0,8 promila w Wielkiej Brytanii) czy paleniu marihuany. Co więcej, opóźnienie następuje nie tylko przy korzystaniu z ekranów, ale także i po korzystaniu z komend głosowych.
Co ciekawe, zarówno przy komendach głosowych, jak i nawigacji dotykiem, Apple CarPlay jest bardziej rozpraszające od Android Auto. Czasy reakcji kierowców nawigujących głosem pogarszają się o 30% (Android Auto) oraz o 36% (Apple CarPlay). W przypadku dotyku jest to odpowiednio 53 i 57%. Paradoksalnie najbezpieczniejsza jest głosowa nawigacja telefonem - wtedy reakcje są wolniejsze o 27%.
Zobacz poprzednie odcinki VideoNewsa:
- Czy czeka nas spowolnienie internetu? VideoNews #245
- Dron niczym nietoperz, superkomputery kontra koronawirus, nowe Redmi - VideoNews #244
- Nowe auta na prąd, koronawirus zmienia świat - VideoNews #243
Źródła:
- Half-Life Alyx do nauki matematyki
- Dofinansowanie Ministerstwa Cyfryzacji
- Statystyki T-Mobile
- Respiratory od Dysona
- Procesor graficzny iPada Pro 2020
- Lego Ideas - 3dfx Voodoo
- Pokaz serii P40
- Wyciek OnePlusa 8
- Premiera Redmi K30 Pro
- Raport Nikkei o iPhonie 12
- Polaroid Now
- Oświadczenie AMD o kradzieży danych
- Test Boscha na koronawirusa
- Poznańskie testy na koronawirusa
- Wrocławski koncept Genomtec
- Systemy multimedialne w autach niebezpieczne