Wygląd i mobilność SEBO Felix 1 Premium
SEBO Felix 1 Premium jest sprzętem dla osób szukających niemieckiej jakości wśród odkurzaczy. To urządzenie, chociaż plastikowe, jest solidne i wygląda na sprzęt dopracowany technologicznie. Wysuwana rączka wyposażona jest w regulację siły ssania i uchwyt, na którym można okręcić kabel.
Nie każdemu jednak mogą przypaść do gustu jego spore gabaryty i stylistyka vintage. Przez wzgląd na nią, odkurzacz producent nazywa odkurzacz współczesnym kamerdynerem. Sprzęt waży 4,5 kg bez dodatkowych końcówek, co jest uciążliwą wagą jak na odkurzacz tego rodzaju.
Jak przy takich rozmiarach firma SEBO rozwiązała problem mobilności sprzętu? Urządzenie korzysta z ciekawego rozwiązania. Odkurzacz posiada przegub flex neck, dzięki któremu jest w stanie dotrzeć wszędzie, pracując nawet z korpusem tuż nad podłogą. Płynnie skręca, umożliwiając poruszanie odkurzaczem w dowolną stronę. Dzięki temu może z łatwością sięgnąć pod kanapę, lub szafę.
Co ciekawe, w niedostępne miejsca można także z łatwością dotrzeć za pomocą wyjmowanego z korpusu węża. Montując na nim dodatkowe dysze, do tapicerki i szczelinową, sprzęt posłuży na przykład do odkurzania foteli. Wąż rozciąga się do 2,8 metra długości, wydłużając zasięg pracy ograniczany przede wszystkim przez 9,5 metrowy kabel.
Końcówki, czyli wyposażenie odkurzacza SEBO Felix 1 Premium
W co wyposażony jest odkurzacz przy zakupie? Podstawowa wersja Felixa 1 Premium sprzedawana jest w zestawie z elektroszczotką ET-1, dyszą kombi i wężem teleskopowym z dyszami do tapicerki i dyszą szczelinową.
Istnieje jednak możliwość powiększenia tego zestawu o polerkę lub dyszę z włosiem do powierzchni twardych. Producent oferuje także dyszę turbo, dzięki której łatwo pozbieramy sierść z podłogi, końcówkę przeznaczoną do parkietów i ścian, a także rozszerzenie ssawki szczelinowej pozwalającej na sprzątanie wyciorem pomiędzy żebrami kaloryfera.
Jak poradziła sobie Elektroszczotka ET-1?
Dodawana w zestawie z Felixem elektroszczotka ET-1 to dysza czyszcząca z własnym silnikiem. Posiada 4-stopniową regulację i włącznik napędu zamontowany obok diody pomagającej ustalić wysokość końcówki. Dzięki temu teoretycznie powinna nadawać się do każdego rodzaju dywanów.
Czy tak faktycznie jest? Końcówka poradziła sobie z rozsypanym przez nas brudem na standardowym dywanie o grubości 1 cm. Zarówno bez włączonego silnika szczotki, jak i z włączonym.
Niestety, Felix rozczarował nas przy próbach odkurzenia dywanu z ponad 3 cm włosiem typu shaggy. Elektroszczotka była hamowana przez splątane włosie, niezależnie od wybranego ustawienia wysokości.
Szczotka, co ciekawe, jest wymienialna. Z łatwością można ją wyciągnąć w celu wyczyszczenia z zebranego kurzu lub innych brudów.
Co z dyszą kombi?
Dysza Kombi to druga główna końcówka dodawana do odkurzacza. Jest raczej prosta - ma dwa ustawienia wysokości paska z naturalnym włosiem i wyposażona jest w 4 miękkie antypoślizgowe kółka. Według producenta nadaje się zarówno do wykładzin, jak i podłóg twardych.
Sprawdziliśmy to. Okazuje się, co nie powinno być zaskoczeniem przy urządzeniu kosztującym prawie 2000 zł, że dysza Kombi radzi sobie całkiem dobrze z parkietem. Wciągnęła cały brud kontrolny, zasysając go przy pierwszym przejeździe. Nie pozostawiła żadnych śladów dzięki ogumowanym kółkom.
Polerka - zakup dla zdecydowanych
Najciekawszym dodatkiem jest polerka SEBO Disco. Posiadając własny silnik, obraca się z prędkością 2000 obrotów na minutę. To potężne urządzenie, zarówno pod względem gabarytów, jak i ceny. Kosztuje 1200 zł i umożliwi wypolerowanie każdej powierzchni twardej. Oczywiście - zależnie od wybranej tarczy.
Do wyboru są cztery rodzaje. SEBO PAD niebieski przeznaczony jest do pielęgnacji podłóg woskowanych, olejowanych i tych o miękkiej powłoce. Zielony jest padem standardowym, tworzy i utrzymuje połysk na powierzchni podłogi, zwłaszcza PCV.
Czerwony, dodawany w zestawie z żółtym, jest najtwardszy. Posłuży do głębokiego czyszczenia, głównie powierzchni z kamienia. Wszystkie tarcze czyszczące służą do polerowania na sucho. Przetestowaliśmy zieloną na naszym parkiecie - działa i usuwa uporczywe zabrudzenia.
Filtr godny pochwały?
Tak drogi odkurzacz powinien również radzić sobie z filtrowaniem wydalanego powietrza. Felix 1 Premium wyposażony jest więc w potrójny system filtrowania Anti Allergy Hospital Grade S-Class Filtration. Oznacza to, że działa on w standardzie HEPA, nie przepuszczając ponad 99% cząsteczek o rozmiarze pomiędzy 0,3 a 0,5 mikrometra.
System złożony jest z trzech osobnych filtrów - tego na silniku, 3,5 litrowym worku filtrującym Ultra Bag i elektretowym filtrze, który stanowi jednocześnie dodatek designerski na kadłubie odkurzacza. Wszystkie są wymienne, żadnego nie można po prostu umyć, a producent zaleca wymianę filtra silnika i wylotowego co 20 worków. Cena nie rozpieszcza - na taką przyjemność wydać trzeba aż 160 zł.
Panuje przekonanie, że jeżeli szukamy sprzętu dla alergików, powinniśmy sięgać po odkurzacze wodne. Działając w standardzie HEPA, Felix 1 Premium powinien jednak dostatecznie dobrze filtrować powietrze, będąc alternatywą dla tego typu urządzeń. Przetestowaliśmy, czy tak jest w istocie.
Za pomocą urządzenia do pomiaru zanieczyszczenia powietrza zbadaliśmy, jak wpływa na otoczenie odkurzacz podczas pracy. Środowiskiem testowym była nasza redakcja - miejsce porównywalne ze standardowym mieszkaniem. W wyniku testów okazało się, że Felix jest obojętny dla środowiska. Wciągał wszystkie brudy i wypuszczał czyste powietrze.
Wskaźniki sensora w trakcie testów pracy kompletnie się nie zmieniły. Oznacza to, że sprzęt SEBO dobrze filtruje wylatujące powietrze. Zarówno w przypadku pyłów o średnicy 1 μm, jak i 2,5 μm; a także 10 μm. Zważywszy na to, że wszelkie bakterie, zarodniki grzybów i pyłki są większe niż 1 μm, można śmiało stwierdzić - to odkurzacz dla alergików.
Kultura pracy i pobór mocy
Tym, co jest równie ważne w odkurzaczu, jest oczywiście jego kultura pracy. Składa się na nią przede wszystkim poziom głośności urządzenia w trakcie działania. Tutaj Felix 1 Premium nie przoduje. Jest dosyć głośny.
Podczas normalnej pracy odkurzacz osiągnął wynik 73 dB. Po włączeniu elektroszczotki ET-1, wynik wzrósł do 79 dB. To tyle, ile gwarantował producent. Nic zaskakującego. Jest to jednak także tyle, ile wynosi odgłos klaksonu samochodowego. To nie jest poziom gwarantujący miejsce w rankingu najlepszych odkurzaczy. Na dłuższą metę potrafi zmęczyć.
Innym parametrem, którym zwykle kierujemy się przy doborze urządzenia jest jego pobór prądu. To pozwala nam lepiej zaplanować budżet domowy. Im mniejszy pobór prądu, tym łatwiej jest zaoszczędzić na inne przyjemności.
Przetestowaliśmy prądożerność urządzenia w standardowych warunkach pracy, z mocą ssania ustawioną na maksymalny poziom. Odkurzacz pobierał 670 watów mocy przy normalnej pracy i 860 watów podczas zasilania silnika elektroszczotki. Takie wyniki zgadzały się z opisem producenta. Sprzęt nie jest jednak wyposażony w tryb ekologiczny, więc nie ma szans na obniżenie zapotrzebowania na prąd, bez obniżenia siły ssania.
Podsumowanie testów SEBO Felix 1 Premium
Jak widać Felix 1 Premium, to urządzenie posiadające zarówno plusy, jak i minusy. Nie ma sprzętu idealnego. O ile nie jest to urządzenie dla każdego, alergik odnajdzie w nim sprzymierzeńca w walce z kurzem. Zwłaszcza masywny, zdolny do uniesienia tak dużego odkurzacza.
Czy w tej cenie jest to polecany sprzęt? Trudno powiedzieć. Na pewno znajdzie swoich amatorów, w końcu spełnia się w tym, czym reklamuje go producent. Jest odrobinę głośny i nie radzi sobie z długowłosymi dywanami, ale dodatkowy wąż i naprawdę długi przewód to funkcje, przez które warto zwrócić na niego uwagę. A to tylko dwie spośród szeregu innych, równie ciekawych.
Sprawdź też inne testy odkurzaczy:
