Siedmiu Wspaniałych
Przepustka sezonowa oferuje graczom aż 7 dodatków DLC. Oprócz elementów kosmetycznych, dochodzi nowa zawartość w postaci misji i grobowców. Dodatki można też zakupić osobno jednak nie wszystkie. Z jakiś względów wydawca zadecydował, że najnowszy epizod Droga do Domu, będzie dostępny tylko dla posiadaczy przepustki sezonowej.
Zobacz aktualną cenę gry Shadow of the Tomb Raider |►
W skład przepustki sezonowej wchodzą rozszerzenia:
- Kuźnia (tryb współpracy)
- Filar
- Koszmar (tryb współpracy)
- Cena Przetrwania
- Serce Węża (tryb współpracy)
- Wielki Kajman (tryb współpracy)
- Droga do Domu (tryb współpracy)
Więcej tego dobrego
Nie mogłem się doczekać, aby ponownie powrócić do Shadow of the Tomb Raider. Najlepszymi okazjami były premiery kolejnych dodatków DLC. W podstawowej wersji zdobyłem wszystkie przedmioty, przeszedłem kampanię czy wypełniłem aktywności poboczne. Nowe DLC dostarczały mi nową zawartość, za którą od razu się brałem.
Każdy z dodatków oferował nową misję, broń, grobowiec i wyzwania. Misje fabularne starały się rozbudować historię, jednak nie zawsze im to wychodziło. Niektóre epizody były naprawdę porządnie stworzone, drugie z kolei były typowymi zapychaczami.
Wszystkie jednak miały jeden wspólny mianownik. Oferowały graczom około godziny rozgrywki na każdy dodatek. Wszystko jest uzależnione od tego, jak szybko wpadniemy na rozwiązanie danej zagadki. Niektóre z nich są naprawdę bardzo pomysłowe i złożone.
Recenzja Shadow of the Tomb Raider >>>
Reklamowany Co-Op
Przed premierą pierwszego dodatku Kuźnia głośno zrobiło się za sprawą trybu współpracy. Niestety okazało się, że Co-Op jest częścią bicia rekordów. Opcjonalnych wyzwań, za które otrzymuje się wirtualną walutę w grze.
Muszę przyznać, że bardzo rozczarowałem się tym elementem. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego niż możliwość wspólnego bicia rekordów ze znajomym. Z jakichś powodów nie każdy dodatek DLC zawierał Co-Op. Niektóre były pozbawione tej możliwości.
Zbroja dla konia
Oprócz wcześniej wspomnianej zawartości twórcy dodawali także elementy kosmetyczne. Skórki postaci oraz nowe bronie. Wszystkie te rzeczy należy traktować jako ciekawostkę. Nie są to przedmioty, które wyróżniają się z pośród dostępnego wcześniej ekwipunku.
Moją uwagę przykuły skórki, które najbardziej mi się podobały. Militarne stroje wyszły deweloperowi niezwykle dobrze. Miłym gestem było wrzucenie oryginalnego stroju, dostosowanego pod nową technologię. Na pewno ucieszy to sporą ilość fanów Tomb Raidera.
Polecane zestawy komputerowe! >>>
Czy to już definitywny koniec?
Przechodząc ostatni zapowiedziany dodatek Droga do Domu, zastanawiałem się, czy to na pewno definitywny koniec?
Lara raczej nie myśli o wybraniu się na emeryturę. Wody w usta nabrali deweloperzy, którzy w tym momencie nie poruszają tego tematu. Nie wiemy, czy w przyszłości pojawi się kolejna odsłona Tomb Raidera.
Zastanawiający jest jeszcze jeden dodatkowy grobowiec. Obok niego widnieje informacja „już niedługo”. Tym czasem nie został zapowiedziany kolejny DLC. O co właściwie może chodzić? Mam nadzieję, że dowiemy się w niedalekiej przyszłości!
Podsumowanie
DLC bardzo mi się podobały, pomimo że ich poziom był bardzo nierówny. Dodatki nie oferują zbyt wiele, powiedzmy sobie szczerze, że godzina rozgrywki to nie jest zbyt dużo. Jednak sumując czasy wszystkich rozszerzeń, otrzymamy około 7 godzin zabawy. Jest to bardzo dużo, biorąc pod uwagę, że niektóre gry są znacznie krótsze.
Oprócz wspomnianych misji otrzymujemy także nowe przedmioty. Gracze mogą rywalizować ze sobą, biorąc udział w próbach bicia rekordów. Szkoda tylko, że większość tych wyników jest zhakowana. Mimo wszystko jeżeli lubisz rywalizację, na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Moim zdaniem warto zainteresować się przepustką sezonową. W szczególności kiedy podobała Ci się gra Shadow of the Tomb Raider. Ja byłem usatysfakcjonowany zawartością poza nietrafionym szumnie zapowiadanym Co-Opie.
Warto rozpatrzeć zakup od razu wszystkich dodatków, ze względu na to, że epizod Droga do Domudostępny jest tylko w przepustce sezonowej. Jeżeli cena Ciebie odstrasza na ten moment, poczekaj na promocję na Steamie.
Sprawdź też poprzednie recenzje gier: