Minęło nieco ponad pół roku, a na rynku mamy już następcę serii OPPO Reno5. Tym razem producent obrał za cel wypuszczenie smartfonów, które będą ucztą nie tylko dla oka, ale i dla dłoni, która je trzyma. Czy to zasłona dymna przykrywająca przeciętne urządzenie? A może ukoronowanie świetnego urządzenia? Przekonajmy się!
Czarny | Niebieski |
![]() | ![]() |
OPPO Reno6 5G wykończono świetnie, ale bez wodoodporności
Bryła OPPO Reno6 5G prezentuje się niezwykle szczelnie. Żal, że producent nie zabezpieczył telefonu przed kontaktem z wodą, a przynajmniej nie potwierdził tego certyfikatem. Podczas korzystania nie zebrałem żadnych widocznych rys na tyle oraz na aluminiowej ramce. Front przykryty szkłem Gorilla 5 producent opatrzył folią, której trwałość wystarczy na kilka upadków. To, co jest ważniejsze, to niesamowicie przyjemne odczucie z trzymania telefonu w dłoni.
Wykończenie OPPO Glow sprawiło, że trzymanie telefonu było czystą przyjemnością. Choć konstrukcja ma płasko zakończone ramki, to matowy tył świetnie wpasowywał się w dłoń. Jest przy tym przyjemny w dotyku i nie widać na nim odcisków. Przy wadze 182 gramów i grubości 7,6 milimetra smartfon komfortowo trzyma się w dłoni. Słyszałem też głosy, że jest on zbyt kanciasty i przez to nie będzie pasować do każdej dłoni. Dla mnie jest on bardzo komfortowy.
W bryle zabrakło miejsca na gniazdo słuchawkowe i slotu na kartę pamięci. Postawiono jedynie na tackę obsługującą dwie karty Nano SIM, tuż obok portu USB-C na dolnej ramce. Po lewej i po prawej stronie znajdziemy przyciski, odpowiednio do regulacji głośności i wybudzania urządzenia. Te klikają się dobrze, z odpowiednią sprężystością, a jednocześnie zostają na miejscu. Cieszą nie tak duże ramki dookoła ekranu oraz wcięcia, choć mogło być jeszcze lepiej.
Ostatecznie bryła OPPO Reno6 5G pozytywnie zaskakuje. W porównywarce smartfonów trudno znaleźć tak elegancko wykończone propozycje.
Ekran w OPPO Reno6 5G
OPPO od lat stawia na ekrany AMOLED w głównych modelach serii Reno i nie inaczej jest tym razem:
- Rozmiar ekranu: 6,43 cala
- Rozdzielczość: 2400x1080 pikseli
- Zagęszczenie pikseli na cal: 409 ppi
- Technologia: AMOLED
- Częstotliwość odświeżania: 90 Hz
- HDR: Tak
Są dwa elementy, co do których miałem zastrzeżenia. Pierwszy to wysoka, ale nie tak wysoka jak u konkurencji jasność maksymalna. Nawet przy trybie wysokiej jasności nie zbliżamy się do połowy wyniku z Redmi Note 10 Pro czy Samsungów Galaxy. Trudno odczytywało się treści w jasnym słońcu. Drugie zagadnienie to częstotliwość odświeżania ekranu - OPPO bez problemu (i zapewne bez dużego szwanku na życiu baterii) mogłoby już przejść na 120 Hz.
Trzeba uczciwie przyznać, że płynność w 90 Hz zachowano tu na wysokim poziomie i każda aplikacja producenta oraz sam interfejs działają bez przycięć. Sam ekran jest żywy, ale nie z przesadą. Nie boryka się też z bolączkami niskiej jasności, które spotykają niektóre AMOLED-y - migotaniem i zmianą barw. Tutaj dostajemy wyłącznie wierne odwzorowanie obrazów. Świetnie prezentują się kąty widzenia, nie spotkałem się także z efektem mory czy nierównomiernym podświetleniem pikseli.
Jednocześnie nie jest to ekran, który kładłby na kolana konkurencję. Trzyma solidny poziom i dla przeciętnego użytkownika będzie więcej niż wystarczający, ale nie wygrywa starcia z AMOLED-ami E4, E5 czy Dynamic AMOLED. Szkoda, że producent nie udostępnił też wielu opcji personalizacji tego, jak wygląda obraz. Poza zmianą częstotliwości odświeżania przełączymy się też na tryb żywy oraz zmienimy temperaturę barwową z niską precyzją i to tyle.
Jakość dźwięku z OPPO Reno6 5G
Jak na urządzenie o multimedialnym zacięciu, może zaskakiwać brak gniazda słuchawkowego oraz głośników stereo. Na szczęście dla tych, którzy jakimś cudem uchowali się przed słuchawkami Bluetooth, OPPO dorzuca do pudełka proste, acz przyzwoite rozwiązanie na USB-C. Co prawda nie znajdziemy tu praktycznie żadnego basu, ale jakość reprodukcji dźwięku nada się do strumieniowania czy prowadzenia rozmów.
Smartfon oferuje narzędzia do poprawiania jakości dźwięku, zarówno z efektami Dolby Atmos, ale również i equalizerem (dla słuchawek). Rozpiętość sceny jest duża, gdy chodzi o słuchawki i equalizer pomoże mocno spersonalizować dźwięk. Połączenie bezprzewodowe także nie stanowi problemu dla urządzenia i w rankingu smartfonów pod tym względem propozycja OPPO nie odstaje.
Jak to wszystko brzmi? OPPO Reno6 5G nie zaskakuje w żadnym stopniu swoimi muzycznymi możliwościami. Dźwięk z głośnika jest mocno kierunkowy i nie obejmuje całego pomieszczenia, ale prezentuje się dość czysto i głośno, by nie mieć do producenta większych pretensji o rozwiązanie mono. W przypadku dźwięku ze słuchawek OPPO nie kompresuje dźwięku do niskiego poziomu, więc bez problemu posłuchamy wysokiej jakości muzyki (szkoda, że bez AptX Adaptive).
Wydajność OPPO Reno6 5G
OPPO stawia na układy MediaTeka nie tylko w tanich urządzeniach. Jak spisuje się MediaTek Dimensity 900? Zajrzyjmy do specyfikacji:
- Procesor: MediaTek Dimensity 900 5G (6nm)
- Rdzenie: 2x2,4 GHz Cortex-A78, 6x 2 GHz Cortex-A55
- Układ graficzny: Mali-G78 MC4
- RAM: 8 GB LPDDR5
- Pamięć na pliki: 128 GB UFS 2.1
Wybór standardu pamięci zaskakuje, niestety, negatywnie. Z jednej strony, nie przekłada się to negatywnie na codzienną prędkość pracy, z drugiej - nie rokuje dobrze na przyszłość. Co ciekawe, telefon blokuje aplikacje mediów społecznościowych, by zawsze były one dostępne w RAM-ie, a do tego udostępnia do 5 GB pamięci ROM na potrzeby operacji systemowych. Nie odczułem z tego tytułu dużej różnicy - telefon w większości przypadków zachowuje aktywne procesy i przełączanie się między innymi jest szybkie.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Wynik w Antutu Benchmark v8 | Wynik w 3D Mark | Wynik w Geekbench 4 | Wynik w Geekbench 5 | Wynik w Androbench |
Nie jest to bynajmniej najszybszy telefon na rynku. Kompromis odczujemy przy uruchamianiu się aplikacji - tu zawsze widzimy wydłużoną animację przejścia, choć podczas testów trwała ona około sekundy. Sam telefon wydajnościowo plasuje się gdzieś w okolicy rozwiązań ze Snapdragonem 765G. Na pewno nie doskwiera mu brak mocy, dobrze radzi sobie też z odprowadzaniem ciepła. OPPO Reno6 5G działa z prędkością adekwatną do ceny. Przycięcia animacji praktycznie nie mają miejsca.
OPPO Reno6 5G wykorzystuje Przestrzeń Gier, by zarządzać grami z jednego miejsca i robi to całkiem dobrze. Producent zapewnia narzędzie wewnątrz gier, które pozwala na wyłączanie powiadomień, zwiększenie wydajności czy nagrywanie ekranu oraz uruchamianie komunikatorów w małych oknach. W grach telefon pozwala na wysokie ustawienia rozgrywki, ale raczej z mniejszą liczbą klatek.
Nakładka Color OS w OPPO Reno6 5G
W porównywarce smartfonów łatwo dostrzeżecie, że Color OS otrzymuje dużą aktualizację co rok, podobnie jak system Android. Dlatego też w OPPO Reno6 5G znajdziemy zarówno Android 11, jak i nakładkę Color OS w wersji 11.3. Producent zapewni dwie duże aktualizacje dla Reno6 5G.
System nie różni się znacząco od innych rozwiązań. Wybudzenie OPPO Reno6 5G może odbyć się poprzez podniesienie lub dwukrotne stuknięcie. Odblokujemy go za pomocą czytnika linii papilarnych pod ekranem (co jest na tyle bezproblemowe i szybkie, że nie ma większego zastosowania odblokowywanie twarzą), a bez tego możemy z poziomu ekranu blokady przejść jedynie do aplikacji aparatu lub wykonać połączenie awaryjne.
Sprawdź inne recenzje:
- Recenzja realme GT - Prędkość przede wszystkim?
- Przetestowałem Motorolę Moto G100 i Ready For - Jak wygląda przyszłość Motoroli?
- Droga, piękna i... wadliwa? Test Sony Xperii 1 III
Potem naszym oczom ukaże się ekran główny - płaski lub z ikonami aplikacji ukrytymi w wysuwanym w menu. Producent dorzuca też tryb prosty, w którym znajdziemy raptem kilka ikon.
Wygląd ekranu głównego spersonalizujemy nie tylko tapetą czy widżetami, ale i kształtem oraz rozmiarem ikon w ramach usługi Art+, a także rodzajem przejść. Ustawień ekranu głównego jest sporo, a wśród nich zdecydujemy chociażby o tym, czy przesunięcie w dół aktywuje wyszukiwarkę systemową, czy też pasek powiadomień oraz zyskamy dostęp do ściągnięcia ikon w dół ekranu, by łatwiej wybrać aplikacje. Zmienimy też układ i dodamy przejścia. Po lewej stronie znajdziemy panel Google z informacjami.
To, co pozytywnie wyróżnia OPPO, to daleko idąca personalizacja korzystania. Zrzut ekranu zrobimy zarówno klawiszami, jak i gestem przeciągnięcia trzech palców w dół. Gdy przeciągniemy nimi od góry, podzielimy ekran między dwie aplikacje. Każdy z programów możemy otworzyć w minioknie (tylko podgląd) lub oknie podręcznym (pełnoprawna, pomniejszona aplikacja). Nawet stan naładowania baterii może być wyrażony dwojako - jako procent lub wizualizacja.
Jednocześnie producent nie zdecydował się, by każda z aplikacji była jego autorstwa. Zarówno SMS-y jak i rozmowy obsługują narzędzia od Google, a w dodatku producent Androida dorzuca szereg autorskich programów do obsługi poczty, nawigacji czy oglądania video i słuchania muzyki. OPPO posiada przy tym własne aplikacje do uruchamiania multimediów - te działają całkiem sprawnie i mają odpowiednią dla mniej zaawansowanych użytkowników liczbę funkcji (to znaczy, że zaawansowani poszukają raczej alternatyw).
Producent dorzuca też narzędzia pokroju Menedżera Plików, Klonowania Telefonu czy Menedżera Telefonu, które pomogą przy codziennym korzystaniu. Nie zabrakło też mniej rozbudowanych, ale dla niektórych przydatnych narzędzi pokroju Kompasu czy Rejestratora (dyktafon). Ciekawostkę stanowi OPPO Relax z nagraniami audio i video oraz prostymi grami, które pomogą nam zrelaksować się podczas korzystania z telefonu.
Cieszy, że ustawienia oferują prostą nawigację, a jednocześnie skrywają tak wiele funkcji. To w nich zmienimy tak małe detale, jak podświetlenie czytnika linii papilarnych czy wiodący kolor nakładki, ale też włączymy pasek boczny ze skrótami do aplikacji. Ustawimy też gesty nie tylko na włączonym, ale i wygaszonym ekranie oraz skonfigurujemy ekran zawsze włączony, który sam w sobie posiada wiele opcji personalizacji.
Nie dziwi więc, że dla użytkownika z deklarowanych 128 GB zostaje 106 GB. Najważniejsze jednak, że całość działa płynnie i dzięki dodatkowym podpowiedziom podczas korzystania z czasem staje się intuicyjna w obsłudze.
Jakość modułów połączeń w OPPO Reno6 5G
OPPO Reno6 5G ma większość rozwiązań, które goszczą w porównywarce smartfonów z wyższej średniej półki. Pozbawiono go gniazda słuchawkowego, ale Bluetooth 5.2 spisuje się dobrze przy licznych połączeniach ze smart urządzeniami. Podobnie rzecz ma się z Wi-Fi 6 - telefon posłużył do testów routerów z Wi-Fi 6 od Asusa, a poza tym zapewniał solidny zasięg na długich dystansach. Nie zaskakuje nikogo, że obsłuży też 5G w standardzie obecnym u polskich operatorów.
Jakość połączeń oceniam na bardzo dobrą i to nawet przy roamingu. W testach smartfonów rzadko kiedy wyróżniam głośnik do rozmów, a tutaj był on bardzo głośny. Nieco gorzej spisywał się GPS, który lokalizował mnie precyzyjnie przez znakomitą większość czasu, ale w pewnych chwilach nie do końca radził sobie z kierunkiem, w którym się poruszałem. OPPO Reno6 5G nie brakuje także NFC, ale nie znajdziemy w nim chociażby radia czy pilota podczerwieni ni diody powiadomień - dla części z was to istotne informacje.
Jakość zdjęć i filmów w OPPO Reno6 5G
Producent kładzie duży nacisk na funkcje związane z portretowym rejestrowaniem kadrów. A jak wypadnie reszta funkcji? Sprawdźmy, co kryje się "pod maską" OPPO Reno6 5G:
- Aparat główny: 64 Mpix, f/1.7, ekwiwalent 26mm, Dual Pixel PDAF, stabilizacja cyfrowa
- Aparat ultraszerokokątny: 8 Mpix f/2.2 119˚, ekwiwalent 16mm
- Obiektyw makro: 2 Mpix f/2.4
- Aparat przedni: 32 Mpix f/2.4
- Video: 4K/30 FPS
Próżno szukać tu stabilizacji optycznej, czy video w 4K i 60 klatkach na sekundę. Jest za to spowolnienie do 960 klatek na sekundę przy 720p. Aplikacja fotograficzna OPPO zachowuje znany wygląd. Jedyną nowością jest gest przesunięcia palcem, który pozwoli nam wybrać rozdzielczość czy proporcje fotografii bądź video. Warto wspomnieć, że tryb 64 Mpix istnieje zarówno jako dedykowana funkcja, jak i opcja przy zdjęciach w trybie automatycznym z zachowaniem wszystkich funkcji. Nie jest to częsty widok.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Tryb AI - f/1.7, ISO 106, 1/1117s | Tryb automatyczny - f/1.7, ISO 106, 1/1117s | f/1.7, ISO 100, 1/147s | f/1.7, ISO 395, 1/50s | f/1.7, ISO 368, 1/50s | f/1.7, ISO 446, 1/50s |
Fotografie za dnia z OPPO Reno6 5G wyglądają całkiem dobrze. Na pewno nie mają największej rozpiętości tonalnej (co widać po cieniach, w których nie kryje się wiele informacji) ani nie bronią się HDR-em - ten częściej wynaturza obraz niż nadaje mu rzeczywistych barw. Jednocześnie wyglądają dobrze - nie odbiegają nadmiernie od rzeczywistości, a aparat zachowuje się podobnie w różnych warunkach. Rzadko dochodzi do przepaleń kadru, nie ma w nim też artefaktów.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
64 Mpix - f/1.7, ISO 107, 1/1477s | Sztuczna inteligencja - f/1.7, ISO 101, 1/844s | Tryb automatyczny - f/1.7, ISO 100, 1/162s | Tryb AI - f/1.7, ISO 100, 1/162s | Tryb automatyczny - f/1.7, ISO 100, 1/185s | Tryb AI - f/1.7, ISO 222, 1/120s | Tryb automatyczny - f/1.7, ISO 1668, 1/33s | Tryb AI - f/1.7, ISO 2470, 1/50s |
Sztuczna inteligencja potrafi naprawdę mocno podkręcić kolory, co zwłaszcza widać przy roślinności oraz niebie. Tryb 64 Mpix nie daje aż tak wielu korzyści w porównaniu do codziennych ujęć, a ponadto część elementów kadru bywa nieostra. Szczegółowość na bliskim planie jest dobra, podobnie jak płytka głębia ostrości. Gdy plan jest szerszy, wychodzą na wierzch próby agregowania obiektów w jedną plamę barwną.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Tryb automatyczny - f/1.7, ISO 13998, 1/10s | Tryb nocny - f/1.7, ISO 4798, 1/5s | Tryb nocny, obiektyw główny - f/1.7, ISO 6691, 1/20s | Tryb nocny, obiektyw ultraszerokokątny - f/1.7, ISO 1990, 1/20s | Tryb automatyczny - f/1.7, ISO 3552, 1/20s | Tryb nocny - f/1.7, ISO 3191, 1/14s | Tryb automatyczny - f/1.7, ISO 13997, 1/10s | Tryb nocny - f/1.7, ISO 4798, 1/5s | Tryb automatyczny - f/1.7, ISO 4281, 1/33s | Tryb nocny - f/1.7, ISO 1844, 1/14s |
Tryb nocny działa nieznośnie długo - czekanie 7 sekund na zarejestrowanie fotografii, która nie jest wybitnie doświetlona bywa irytujące i czasem kadr, choć jaśniejszy, staje się rozmyty. Opcja kilkudziesięciosekundowego naświetlania ze statywem potrafi polepszyć efekt, ale nie czyni zdjęć nocnych mistrzowskimi - ot, poprawia nieco szczegółowość i rozjaśnia kadr, ale nie w ogromnym stopniu.
Ostatecznie zdjęcia z głównego obiektywu (tylko on obsłuży tryb nocny) mają zauważalnie mniejszą ilość ziarna, ale nadal odczuwalną ilość szumów. Reprodukcja otoczenia wygląda solidnie - na zdjęciach bez problemu odczytamy podświetlone logotypy, a kolory wyglądają podobnie jak te w rzeczywistości. Poziom detali jest zadowalający, ale tylko bez powiększenia - przy robieniu zdjęć z podwójnym zoomem cyfrowym trudno zarejestrować ostry kadr. Reszta obiektywów nocą nie nada się do robienia zdjęć ani nagrywania video.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Ultraszerokokątny, AI - f/2.2, ISO 103, 1/967s | Ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 103, 1/840s | Ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 102, 1/1399s | Ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 110, 1/3472s | Ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 261, 1/100s | Ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 225, 1/50s |
Obiektyw ultraszerokokątny niejednokrotnie rejestruje bardziej nasycone fotografie niż z innych obiektywów. Jest przy tym znacznie mniej szczegółowy od głównej matrycy i zdjęcia nieraz wydają się być nieco rozmyte, choć nie są. Na brzegach kadru zachowuje się najmniej detali, a różnica potrafi być znaczna. Pojawia się też duży poziom zaszumienia, co jeszcze nie doskwiera tak za dnia, ale nocą dyskwalifikuje ten obiektyw.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Makro - f/2.4, ISO 100, 1/149s | Makro - f/2.4, ISO 101, 1/138s | Makro - f/2.4, ISO 286, 1/100s | Makro - f/2.4, ISO 102, 1/640s | Obiektyw główny dla porównania - f/1.7, ISO 100, 1/336s | Makro - f/2.4, ISO 168, 1/120s |
W przypadku makro nie mam dużo ciepłych słów. Obiektyw nie oferuje autofokusa, ale nawet gdyby ten się pojawił, głębia ostrości nie powala. Ilość detali zdecydowanie nie jest satysfakcjonująca i lepiej wykorzystać główny obiektyw do robienia zdjęć. Kolory często wychodzą sprane i dość umownie przypominają to, co widzimy w rzeczywistości. Do tego makro wymaga sporo światła, by jakikolwiek rezultat nazwać przeciętnym.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
OPPO duży nacisk kładzie na dedykowane tryby portretowe i te działają naprawdę solidnie. Nowość, czyli Portret Bokeh, to efektowne narzędzie do generowania rozbłysków za osobą w kadrze, o ile przymkniemy oko na minimalne, ale nierówne, odcięcia przy włosach. Nie udało się jednak pozbyć efektu sztuczności i stałe, mocne rozmycie w tym trybie pozbawia go autentyczności w wielu sceneriach. Samo odcięcie w trybach portretowych jest dobre, ale na pewno nie mistrzowskie. Cieszy bardzo szeroka skala poziomu rozmycia, od 1 do 100%.
Selfie to jeden z większych plusów OPPO Reno6 5G. Nie tylko zachowują wysoką jakość, ale i wydają się być naturalne pod względem odwzorowania kolorów cery. Dobrze działa w ich przypadku rozmycie tła oraz tryby portretowe pokroju Portret Bokeh i Inteligentny Portet. Z przodu nagramy też solidne video z dobrym autofokusem i nie tak dużym stopniem przepalenia kadru. To wszystko przy zadowalającej szczegółowości.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Tryb portretu bokeh | Tryb Portretu Inteligentnego | Tryb automatyczny | Tryb HDR | Portret inteligentny | Tradycyjne rozmycie w funkcji portretu |
Gdy chodzi o video, cyfrowa stabilizacja dobrze usuwa drgania, jednak znacząco obniża jakość video i zmniejsza kadr, a dysproporcja między nagraniami z głównego obiektywu niejako ją skreśla. Materiały bez niej także prezentują się dobrze, a przy tym oferują znacznie więcej detali. Są one co prawda nieco nienaturalnie wyostrzone, ale korekty ekspozycji nie są gwałtowne, a kolory są bliżej rzeczywistości niż na zdjęciach. Brakuje nieco rozpiętości tonalnej, zwłaszcza przy rejestrowaniu video w pochmurne dni, ale to nie ogromny problem.
AI Highlight video pomaga przy nocnym video, ale jednocześnie czyni je bardziej... pomarańczowym. Potrafi też dodać nieco rozpiętości tonalnej, ale nie odczarowuje jej ogólnego braku. Z kolei tryby portretowe rejestrują video jedynie w 720p i widać na nich ogromną ilość szumów. Nawet jeśli postać jest dobrze odcięta, to materiały ogląda się dobrze tylko na małym ekranie, gdyż na dużym dominuje ziarno. Na plus szybkie ostrzenie i ogólny, raczej stały wygląd obrazka. Nie jest to mistrz video, ale nie przynosi też OPPO wstydu.
Czas pracy na baterii OPPO Reno6 5G
4300 mAh to nieco mniejsza pojemność niż u większości konkurencji. Na szczęście nie przełożyło się to na gorsze czasy pracy na jednym ładowaniu. W nieco mniej intensywnym, wakacyjnym używaniu wyłącznie LTE i 5G, potrafiłem rozładować telefon do 40% pod koniec dnia. Przy dniu intensywnego grania w Pokemon Go i korzystania z nawigacji podczas spacerów oraz głównie LTE, telefon rozładowywał się pod koniec dnia. Najczęściej osiągałem 7 godzin w cyklu mieszanym. Dobrze, ale niewiele lepiej lub niewiele gorzej niż konkurencja.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
O wiele lepiej wygląda czas ładowania. Za pomocą 65-watowej ładowarki baterię od zera naładujemy w 35 minut. W kwadrans odzyskamy 50%, a po pół godzinie mamy już 92% baterii. Producent dorzuca też inteligentne ładowanie, by nie eksploatować baterii nadmiernie, gdy podłączymy urządzenie nocą.
Czy OPPO Reno6 5G warto kupić?
Seria OPPO Reno ma jeden problem - cenę. Praktycznie każdy producent ma na rynku propozycję, która nieraz w niższej cenie robi wiele rzeczy lepiej. W obliczu taniejących Galaxy S20 FE, wydajniejszych realme GT czy nawet POCO F3 z lepszym odświeżaniem trudno zarekomendować OPPO Reno6 5G, gdy patrzymy wyłącznie na specyfikację czy jakość zdjęć oraz video.
Jest jednak w OPPO Reno6 5G, czego niektórzy producenci nie dostarczają. To wygoda i przyjemność z korzystania. Unaoczniło mi to solidne wykonanie, ale i dobra optymalizacja nakładki. Gdy dorzucimy do tego szybkie ładowanie czy ładny ekran, możemy mieć obraz urządzenia idealnego. Trzeba jednak pamiętać, że w porównaniu z innymi na rynku OPPO Reno6 5G w wielu aspektach przegrywa i remisuje. To może być twój idealny smartfon, jeśli po zakupie przestaniesz się oglądać za innymi.
Ocena końcowa OPPO Reno6 5G - 4 gwiazdki na 5:
Wyróżnienie dla OPPO Reno6 5G za design: