Świat technologii nieśmiało wybiera się na wakacyjną przerwę. Zanim tak się stanie, czekają nas przecieki i innowacje, które odmienią życie - jeśli nie nasze, to przynajmniej naszych bliskich. O wszystkich piszemy w 260. odcinku VideoNewsa!
W tym tygodniu na naszej stronie zobaczyliście między innymi:
- Recenzję Huawei P40 Lite. To jedno z najciekawszych urządzeń do 1000 złotych, ale i niepozbawione braków.
- Z kolei Aleksander przetestował Fersk Vind. To wielofunkcyjny i przenośny (choć ważący ponad 30 kilogramów) klimatyzator.
- Maciej przedstawił budżetowe telewizory Samsunga w 2020 roku.
Pamiętajcie, aby zaobserwować Videotesty.pl na Google News oraz wejść na grupę Testerzy Videotestów!
Krótkie informacje
- Stało się. Polska wprowadziła podatek dla serwisów VOD, który rozliczany jest rocznie od ich zysków z abonamentów lub reklam w Polsce. Jego wysokość to 1,5% zarobionych pieniędzy. Więcej o podatku od Netflixa pisał Zawisza.
- Ceny gier na nowej generacji mogą zbliżyć się do 300 złotych. Tak przynajmniej można wywnioskować po cenie NBA 2K21, które na konsolach nowej generacji będzie 10 dolarów droższe od standardowej edycji na PS4 i Xbox One.
- Do sieci wyciekł wygląd Samsunga Galaxy Note 20 Ultra. Doszło do niego na ukraińskiej stronie producenta. Przeciek sugeruje mocniej zaznaczoną wyspę z peryskopowym powiększeniem, choć sugeruje się 50-krotny, a nie 100-krotny zoom.
Samsung Galaxy Note 10 Lite 650 zł taniej!
- OnePlus Nord, tańsza alternatywa dla serii OnePlus 8, pojawiła się w limitowanej przedsprzedaży w ilości 100 sztuk. Firma odtrąbiła sukces i zapowiada kolejne przedsprzedaże, choć nadal oficjalnie nie wiemy, co telefon zaoferuje.
- Wikipedia chce tworzyć artykuły tłumaczone na wiele języków jednocześnie, o podobnej wartości merytorycznej. Tłumaczeniem w projekcie Abstract Wikipedia nie zajmowałby się człowiek, a Wikilambda.
- Za napięcia w okoliach Himalajów, Indie odpłacają się Chinom... blokowaniem TikToka (ten ma ponad 600 milionów pobrań w Indiach) oraz 38 innych chińskich aplikacji.
Prezydent podpisał kartę Wolności w Sieci
Dokument opiera się na pięciu punktach. Pierwszy z nich zakłada doprowadzenie infrastruktury światłowodowej do każdego domu w Polsce oraz do budynków użyteczności publicznej. Poza tym projekt zakłada sprzeciw wobec filtrowania treści w internecie, co niejako koliduje z ustawą o działaniach antyterrorystycznych oraz o grach hazardowych, podpisanych w 2016 roku. Dobrze zapowiada się pełna cyfryzacja administracji i procesów w służbie zdrowia, w tym e-skierowania.
Dalsze postulaty zakładają obecność nowoczesnego sprzętu w szkołach oraz sprzęt elektroniczny niezbędny do nauki dla nauczycieli. Ostatni punkt zakłada, że smartfony nie zostaną dodatkowo opodatkowane. Głosy na ten temat krążyły od czasów wywiadu z prezesem ZAiKS na temat opłaty reprograficznej. W projekcie pojawiła się także zatrzymania potencjalnej uchwały o prawach autorskich w sieci jak ACTA 2.
Rękawica, która tłumaczy język migowy
Co więcej, robi to z 99% dokładnością. Uniwersytet Kalifornijski stworzył tanią, rozpoznającą ponad 660 znaków migowych rękawicę. Jak na razie obsługuje ona wyłącznie amerykański angielski. Wyposażono je w elastyczne sensory wykonane z przenoszącej napięcie elektryczne włóczki. Te sygnały dostają się do płyty głównej, która jest wielkości dolara. Poza tym na twarzy testerów znajdują się czujniki rejestrujące mimikę - ważny element mowy migowej.
Następnie wszystkie informacje przetwarza mobilna aplikacja mogąca przetwarzać około 60 słów na minutę. Części produkcyjne kosztowały nieco poniżej 50 dolarów, a cena ta może spaść, jeśli uruchomi się produkcję na masową skalę. Na ten moment brakuje pokazu rozpoznawania gestów, które odbywają się przy ruchach całej ręki. Osoby niedosłyszące zwracają uwagę, że narzędzia już istnieją, ale strony internetowe i przestrzeń publiczna nie są do nich przystosowane.
Facebook planuje zminiaturyzować VR
Wyświetlacz w najnowszym projekcie Oculusa ma grubość zaledwie 0,35 cala (9 milimetrów). Efekt osiągnięto dzięki pozbyciu się soczewek i zastąpieniu ich szkłami pryzmatycznymi. Odbijają one wielokrotnie w swoim wnętrzu obraz wyświetlany na znajdujących się pod nimi ekranach LCD, tym samym dopasowując jego rozmiary do wzroku użytkownika.
Na ten moment prototyp oferuje wyłącznie motyw monochromatyczny, jednak firma pracuje nad wielokolorowym wyświetlaczem. Poza tym rozdzielczość jest przeciętna, a firma obiecuje zbliżyć ją do możliwości ludzkiego oka. Zwiększy się także pole widzenia. Firma nie podzieliła się informacjami, jak będzie wyglądać czas pracy na baterii oraz łączność w tak kompaktowym zestawie, przy czym jest to wizja do zrealizowania dopiero za kilka lat.
Ładowanie baterii... wilgocią?
Naukowcy z Uniwersytetu w Tel Avivie uznali proces parowania za efektywne źródło energii. Badacze wysnuli wnioski poprzez obserwację burz. Energia w chmurach, która prowadzi do wyładowań, pochodzi bowiem wyłącznie z obiegu wody. Spróbowali więc swoich sił z bardzo nisko napięciową baterią, której energia miała pochodzić wyłącznie od zmieniającego się stopnia wilgoci powietrza.
Wykorzystano baterię AA o mocy 1,5V. Wykorzystano dwie powierzchnie metalowe, jedną z uziemieniem. Napięcie pojawiało się powyżej 60% wilgotności i znikało przy wyniku niższym. Rozwiązanie może okazać się przydatne w krajach niskiego rozwoju, gdzie o dostęp do prądu jest trudno, za to wilgotność stale przekracza 60%.
Facebook z poważnymi problemami
Od poprzedniego tygodnia firma traci kontrakty reklamowe z dużymi markami. Powodem brak skutecznych działań w walce z mową nienawiści, a nawet bezczynność, także wobec postów prezydenta Donalda Trumpa. Akcja #StopHateforProfit przyciąga nie tylko małych twórców, ale firmy jak Adidas, The North Face, Coca-Cola, Sony oraz Playstation czy Unilever. Firmy te nie widzą zmiany od czasów terrorystycznych ataków. Firma traci na wartości akcji.
To nie koniec kłopotów. W 2018 roku firma popełniła błąd w ponad 5000 aplikacjach z logowaniem przez Facebooka. Chciała wyłączać dostęp do danych po 90 dniach nieaktywności. Sęk w tym, że zamiast to robić, Facebook wysyłał deweloperom nieużywanej aplikacji informacje użytkownika. Firma nie ujawniła, czyje dane zabrano oraz jak szeroki jest zakres ich straty. Firma wprowadziła już nowe zasady udostępniania informacji deweloperom i osobom trzecim.
Zobacz poprzednie odcinki VideoNewsa:
- WWDC 2020, koniec Olympusa, 2 miliardy Google w Polsce - VideoNews #259
- Apple na świeczniku, Huawei po cichu odzyskuje renomę, kurierzy w egzoszkieletach - VideoNews #258
- Pokaz PS5, nowe procesory Intela, dron bibliotekarski - VideoNews #257
Źródła:
- Nowy podatek od serwisów VOD
- Droższe gry na PS5 i Xbox Series X
- Wyciek wyglądu Samsunga Galaxy Note 20
- OnePlus Nord powstaje
- Wikipedia Abstract
- Wojna Chińsko-Hinduska na aplikacje
- Karta Wolności w Sieci podpisana
- Rękawica do języka migowego
- Cienkie gogle Facebooka
- Ładowanie za pomocą pary
- Bojkot reklam na Facebooku
- Facebook nie przypilnował danych
