Sony w tym roku wypuściło mniej telefonów niż zazwyczaj, co mogłoby sugerować skupienie się na jakości. Będzie jej potrzebować Sony Xperia 5 III, która obiecuje podobny zestaw doświadczeń co większa Xperia 1 III. Podobny nie oznacza jednak identyczny, dlatego też wnikliwie przyjrzymy się kompaktowemu smartfonowi od Sony.
Sprawdź aktualną cenę Sony Xperii 5 III:
Kompaktowość z pewnymi "ale"
Xperia jest mniejsza od większości smartfonów, ale tylko, gdy chodzi o szerokość. Jasne, to dość istotny parametr, gdy chodzi o wygodę trzymania smartfona w dłoni, ale przy codziennym korzystaniu równie istotna jest wysokość, a tutaj wynosi ona 157 milimetrów i sięgnięcie do lewego górnego boku bywa problematyczne. Przy dość kanciastych, ale śliskich bokach chwyt nie jest tak pewny, jak mógłby być, zwłaszcza przy wilgotnych dłoniach.
Sony Xperia 5 III reprezentuje sobą szereg dziwnych decyzji projektowych. Błyszczące boki z pewnością zbiorą wiele rys w przyszłości. Z kolei lustrzany tył obudowy, choć świetny do robienia selfie, bardzo szybko się brudzi i gromadzi odciski. Odstająca wyspa aparatów po lewej stronie dopełnia obrazu estetycznego, ale nie aż tak praktycznego urządzenia.
Na szczęście Sony nadal ma w rękawie asy, których próżno szukać u konkurencji. Slot na dwie karty Nano SIM otworzymy bez szpilki, a w dodatku jest w nim przestrzeń na kartę Micro SD. Wodoodporność w standardzie IP 65/68 nie pozbawiła urządzenia gniazda słuchawkowego czy mnóstwa przycisków na prawej ściance. Wśród nich włącznik Asystenta Google, ale też i spust migawki z dwuklikiem, którym szybko uruchomimy aplikację aparatu.
W tym wszystkim żal, że czytnik linii papilarnych jest zwyczajnie za mały, by działać w pełni skutecznie. Sam telefon nie jest też na tyle cienki (8,2 mm grubości), by nie dało się dołożyć jeszcze trochę płytki dotykowej. Wyczucie położenia czytnika wymaga wprawy, ale nawet to nie zapewni wystarczającej wygody. Nawet gdy po serii nieudanych prób odblokujemy telefon, to nie będzie to szybkie przejście do ekranu głównego czy aplikacji ze względu na animację.
Szkoda tych wszystkich decyzji, bo przy wadze 168 gramów Sony Xperia 5 III kusi wizją kompaktowości. Tę jednak okupicie gwałtowną zmianą przyzwyczajeń. Mimo to Sony Xperia 5 III wyróżnia się w porównywarce smartfonów.
Ekran Sony Xperia 5 III
Nie dla każdego wybór ekranu w smartfonie to bitwa na maksymalną jasność czy jak największą częstotliwość odświeżania. Na pewnym poziomie każdy ekran będzie po prostu przyjemny. Tylko czy to tyczy się Sony Xperii 5 III?
Zacznijmy od sprawdzenia aspektów technicznych:
- Rozmiar ekranu: 6,1 cala
- Technologia: OLED 120 Hz
- Rozdzielczość: 2520x1080 pikseli
- Zagęszczenie: 449 ppi
- HDR: Tak, BT.2020
Matryca w Sony Xperii 5 III nie wydaje się różnić zarówno od tej z poprzedniej, kompaktowej odsłony, jak i większej matrycy Sony Xperii 1 III (pomijając niższą rozdzielczość). Jest jasna, choć na pewno nie bije rezultatów iPhone'ów czy Samsungów z serii S.
Potrafi za to zejść na niespotykanie niskie poziomy jasności minimalnej i to z pominięciem defektów w postaci migotania czy zielenienia ekranu. W testach smartfonów Sony radzi sobie też z odtwarzaniem filmów w HDR, znacząco podbijając jasność przy jednoczesnym zachowaniu naturalnej reprodukcji barw.
Tryb Cine Alta z kolei nie nada się za bardzo do oglądania czegoś innego niż nagranych w charakterystycznej dla tego profilu palecie barw. Na szczęście szczegółowy obraz widzimy niemal pod każdym kątem patrzenia. Cieszy też, że wydajność systemu pozwala niemal zawsze dopasować się do maksymalnego, 120-hercowego odświeżania. Płynność animacji Sony, jak i przewijania w obrębie aplikacji systemowych stoi na flagowym poziomie.
Jakość dźwięku Sony Xperia 5 III
Gniazdo słuchawkowe i głośniki stereo w tak małym urządzeniu to dwie rzeczy godne docenienia pod koniec 2021 roku. Na szczęście w kwestii dźwięku Sony ma swoje doświadczenie i jego smartfony nie rozczarowują, zarówno po kablu, jak i bezprzewodowo. Wsparcie dla kodeków wysokiej jakości przesyłu (LDAC, AptX Adaptive) oraz podbijania jakości dźwięku DSEE Ultimate daje solidnego kopa nawet plikom z serwisów streamingowych.
Nie dziwi więc, że Sony nie odpuściło dostępności własnej aplikacji mobilnej. Ta od Sony nie tylko pozwala grupować utwory w playlisty oraz znajdować je w folderach, ale także zmieniać ich parametry, by chociażby dodać z zewnątrz okładkę płyty. Co więcej, odtworzy nawet muzykę z dysku Google oraz obsłuży rozszerzenia ze sklepu Play. Małym minusem jest utrudniony dostęp do korektora – ten istnieje dopiero po włączeniu opcji Dolby Atmos, ale to standardowa praktyka w świecie smartfonów.
Od reszty nieco odstają głośniki stereo, które nie są zbyt głośne. To ich jedyna większa wada, bo grają czysto, symetrycznie i bez problemu radzą sobie nawet z wyższymi pasmami dźwięku. Zaskakują z kolei wibracje. Silnik wibracyjny wydaje się być aż za mocny i rezonuje całą obudową w stylu starych telefonów. Jednocześnie potrafi dobrze reagować na dotyk, a w większości przypadków przyjemnie towarzyszy w aplikacjach, pod warunkiem, że nie są to wibracje mocne.
System dynamicznej wibracji wspomagający muzykę podczas słuchania nie wywiązuje się za to ze swojej roli dobrze, wprowadzając do otoczenia niechciane dźwięki kontaktu z powierzchnią aniżeli rozszerzając wrażenie dźwiękowe.
Wydajność Sony Xperia 5 III to powtórka tego, co znamy z poprzednika
W trakcie testów miałem spory problem ze smartfonem Sony, gdyż ten w pewnym momencie ostro przyhamował i działał jak najtańsze urządzenia bez optymalizacji. Na szczęście po przywróceniu urządzenia do ustawień fabrycznych, system zaczął działac szalenie płynnie. To wszystko zasługa specyfikacji:
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 888 5G 5nm
- Rdzenie: 1x Kryo 680 2,84 Ghz + 3x Kryo 680 2,42 Ghz + 4x 1,8 Ghz
- Układ graficzny: Adreno 660
- RAM: 8 GB LPDDR5
- ROM: 128 GB (105 GB dla użytkownika)
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Antutu Benchmark na Sony Xperii 5 III | 3D Mark na Sony Xperii 5 III | 3D Mark na Sony Xperii 5 III | Geekbench 5 na Sony Xperii 5 III | Geekbench 4 na Sony Xperii 5 III | Androbench na Sony Xperii 5 III |
Doceniam, że w tak małej bryle telefon się nie przegrzewa, bo paradoksalnie to 1 III sprawiał mi w tym temacie więcej problemów. Tymczasem Sony Xperia 5 III ma odpowiedni zapas mocy, by korzystać z wielu programów przy odświeżaniu 120 Hz, a jednocześnie radzi sobie z grami na najwyższych ustawieniach. Świetnie radzi sobie RAM, który choć nie zapisuje wszystkich aplikacji w formie dostępnej od razu po przesunięciu, tak po krótkiej animacji wygaszenia wraca do odpowiedniego momentu nawet w dawno uruchomionych programach.
Sony ma też bogaty zestaw narzędzi gamingowych wplecionych w urządzenie. Zablokujemy każde powiadomienia, zoptymalizujemy nie tylko wydajność procesora i układu graficznego, ale także RAM-u oraz priorytet całego systemu, a w dodatku z telefonu możemy prowadzić transmisję na żywo. Praktyczność rozwiązania Sony przebija jego estetykę, ale najważniejsze jest, że gry działają tu bardzo dobrze.
Nakładka Sony Xperia 5 III to czysty Android z kilkoma usprawnieniami
Android 11 w wykonaniu Sony nie zmienia nic w temacie tego, jak korzysta się z systemu na telefonach Sony od lat. Przykładowo producent w dalszym ciągu nie pokusił się o dodanie odblokowywania telefonu twarzą, być może ze względów bezpieczeństwa, a być może z powodu niskiej jakości przedniego aparatu.
Mało tu personalizacji – zmienimy jedynie rozmieszczenie ikon, tapetę oraz dodamy motywy. Nie pojawiła się żadna funkcja, choć system błaga o możliwość zmiany kształtu ikon, czcionki czy dominującego koloru. Nie zmieniła się też struktura głównego ekranu – po lewej gości panel Google Discovery z wiadomościami, a menu wysuwa od dołu przewijając po pulpicie. Z kolei przewijając na nim w dół wysuniemy pasek powiadomień.
Sprawdź inne recenzje na stronie:
- Obok OPPO Reno6 5G - Nie przejdziesz obojętnie, ale czy warto go kupić?
- Recenzja Samsunga Galaxy S21+ po miesiącu
- Recenzja realme GT - Prędkość przede wszystkim?
- Droga, piękna i... wadliwa? Test Sony Xperii 1 III
Nowością są aplikacje w oknach. Te swobodnie zmniejszymy i powiększymy. Producent nie przewidział dodania transparentności okien i przez to nie możemy z nich korzystać bez zasłaniania głównej treści na ekranie. Szkoda, że Sony nie dodało w tej funkcji nic poza tym, co zaoferowało Google we wszystkich urządzeniach.
System od Sony jest dobrze zoptymalizowany i to jegst jego największą zaletą. Kto chce mieć bardziej zaawansowane funkcje zwiększające wygodę korzystania z systemu, ten raczej skieruje wzrok ku innym propozycjom. Zwłaszcza, że te od Sony, jak Boczny Sensor, nie rozwijają się znacząco od lat.
Jakość modułów łączności w Sony Xperii 5 III
Zaskakujące, że mniejszy telefon nie ma problemów większego urządzenia. Zasięg prezentuje się tu odpowiednio dobrze i to niezależnie od tego, czy wybieramy 5G, czy LTE. Solidnie działa też GPS, który dość szybko lokalizuje nas z dużą precyzją i rozpoznaje kierunek przemieszczania się. Jednocześnie moduły lokalizacyjne najmocniej rozgrzewają urządzenie i raczej nie nada się ono do wielogodzinnego śledzenia tras.
Szkoda, że przy obecności gniazda słuchawkowego zabrakło radia FM. Smartfon nie ma jednak żadnych braków w stosunku do innych flagowców, chyba że za istotną rzecz uznamy moduł Ultra Wideband. Gości tu NFC (które nie zawsze styka się z nadajnikami tak dokładnie, jakbym tego chciał), Wi-Fi 6 i Bluetooth w wersji 5.2.
Jakość zdjęć i video Sony Xperii 5 III
Układ aparatów z tyłu jest niemal identyczny co w większym bracie:
- Aparat główny: 12 Mpix, f/1.7, ekwiwalent 26mm, Dual Pixel PDAF, stabilizacja optyczna
- Zoom: 12 Mpix f/2.3-f/2.8, ekwiwalent 70 i 105 mm, 3- oraz 4,4-krotny zoom optyczny, Dual Pixel PDAF, stabilizacja optyczna
- Obiektyw ultraszerokokątny: 12 Mpix f/2.2, ekwiwalent 16mm, pole widzenia 124 stopnie
- Aparat przedni 8 Mpix f/2.0
Aplikacja do zdjęć Photo Pro ma teraz w sobie podstawowy tryb robienia zdjęć i nagrywania. W trybie Basic zrobimy zdjęcia i nagramy w filmy w najbardziej podstawowy sposób. Tryby manualne uaktywnimy po kliknięciu na ikonę w lewym górnym rogu.
Osobną aplikację stanowi Cinema Pro, w której znajdują się charaktertystyczne filtry Cine Alta, ustawienia wielu punktów ostrości i płynności przejścia między nimi czy regulacja czasu migawki. To bardzo zaawansowane narzędzie do nagrywania filmów i pod tym kątem Sony dominuje konkurencję.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
2,9-krotny zoom - f/2.3, ISO 500, 1/60s | Obiektyw główny, HDR - f/1.7, ISO 64, 1/60s | Obiektyw ultraszerokokatny - f/2.2, ISO 80, 1/60s | f/1.7, ISO 64, 1/160s | f/1.7, ISO 80, 1/400s | f/1.7, ISO 64, 1/2500s | f/1.7, ISO 64, 1/2500s | f/1.7, ISO 64, 1/160s |
Zdjęcia z Sony Xperia 5 III potrafią mieć bardzo bliską naturze (tzn. temu, co widzi ludzkie oko) kolorystykę. Ten scenariusz odwołuje się jednak wyłącznie do sytuacji, w której kadr jest szeroki i punktem odniesienia jest chociażby jasne niebo. W scenach z jedzeniem czy roślinnością smartfon potrafi mocno podkręcić kolory, przestawiając balans bieli. Nie jest to także najlepszy telefon pod względem przejść tonalnych, których czasem brakuje.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
f/1.7, ISO 64, 1/250s | f/1.7, ISO 160, 1/40s | Obiektyw ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 50, 1/640s | Obiektyw główny - f/1.7, ISO 64, 1/1250s | Obiektyw ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 50, 1/160ss | f/1.7, ISO 250, 1/60s | f/1.7, ISO 100, 1/125s |
Wbudowany HDR także nie zawsze wywiązuje się ze swojej pracy i na pewno dostrzeżemy na niebie mniej detali niż u konkurencji. Z drugiej strony ponownie oprogramowanie dba o naturalność. Niestety cierpią na tym detale w cieniach, których nie ma zbyt wiele. Jest za to sporo ostrości bez zniekształceń i główny obiektyw, o ile nie poruszymy zdjęcia, rejestruje dokładne scenerie z niewielką ilością szumów. Niestety, w szybkich zbliżeniach z ręki łatwo o nieostry kadr lub ostrość oddaloną od punktu uwagi.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
4,4-krotny zoom, f/2.8, ISO 50, 1/640s | 2,9-krotny zoom, f/2.3, ISO 50, 1/320s | 4,4-krotny zoom, f/2.8, ISO 50, 1/160s | 4,4-krotny zoom - f/2.8, ISO 100, 1/125s | 2,9-krotny zoom, f/2.8, ISO 50, 1/1000s | 4,4-krotny zoom, f/2.8, ISO 50, 1/800s | 2,9-krotny zoom - f/2.3, ISO | 4,4-krotny zoom, f/2.8, ISO 50, 1/400s | 4,4-krotny zoom, f/2.8, ISO 50, 1/320s |
Mała rozpiętość tonalna to także problem dodatkowych obiektywów, gdzie w cieniach połykane są kolejne szczegóły. Ultraszeroki kąt dodatkowo wyostrza sztucznie kadr. Ze zdjęć z wykorzystaniem powiększenia jestem zadowolony - to nie jest zła jakość, zwłaszcza gdy rejestrujemy je w słoneczny dzień. Ponadto 4,4-krotne przybliżenie nadal zachowuje sensowną jakość i jest dobrze wystabilizowane. Nie ma na nich zbyt dużych defektów.
![]() | ![]() |
Uniwersalnym problemem wszystkich obiektywów za dnia jest odbijanie się światła od szkiełka osłaniającego obiektywy. Przez to na zdjęciach pojawiają się dość pokaźne ślady promieni słonecznych, nieraz zakrywające cały kadr.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
f/2.2, ISO 800, 1/15s | f/1.7, ISO 800, 1/8s | f/2.3, ISO 1000, 1/10s | f/2.8, ISO 1000, 1/10s | f/2.2, ISO 1000, 1/13s | f/1.7, ISO 800, 1/8s | f/2.3, ISO 1000, 1/10s | f/2.8, ISO 1000, 1/8s | f/1.7, ISO 500, 1/10s | f/1.7, ISO 800, 1/6s |
Nie najgorzej wyglądają zdjęcia nocne, przy założeniu, że będziemy mieć odpowiednią dozę światła. Na pewno inne smartfony rejestrują więcej detali, ale Xperia 5 III stawia na naturalność scen i nieprzesadnie rozjaśnia kadr. Mimo tego dałoby się zachować taki profil przy większej liczbie szczegółów i lepiej zachowujących się punktach świetlnych. Brak wybitnej jakości z głównego obiektywu przekłada się za to na podobną kolorystykę zdjęć między trzema obiektywami, więc jeśli na tym wam zależy, to Xperia 5 III sobie poradzi.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
f/2.0, ISO 40, 1/125s | f/2.0, ISO 125, 1/50s | f/2.0, ISO 200, 1/50s | f/2.0, ISO 64, 1/250s | f/2.0, ISO 40, 1/125s |
Selfie w dalszym ciągu jest piętą achillesową Sony Xperii 5 III i w rankingu smartfonów niemal każdy flagowiec pokona Japończyków. Przede wszystkim w kadrze widać sporo szumów i wyostrzania, które mają ratować miękką charakterystykę zdjęcia. Dobrze wygląda kolorystyka i rozpiętość tonalna, ale kolory cery są zbyt ciemne w stosunku do rzeczywistości. Przy video wszystkie błędy są spotęgowane i smartfon odstaje od konkurencji.
Video nie oferuje ani oszałamiającej jakości, ani najlepszej stabilizacji, jaką znajdziecie na smartfonach. Nieco rozczarowuje jakość materiałów z obiektywu powiększającego, gdyż brakuje tu sporo detali. Obiektyw ultraszerokokątny przy mniejszych ilościach światła także nie zaskakuje. Domyślnie video jest dość ciemne, co zapewne pomaga zamaskować jego ziarnistość. Ponownie Xperia nie chce widzieć więcej niż ludzkie oko, co jedni uznają za zaletę, a inni będą narzekać na nie najszybszy autofokus.
Bateria w Sony Xperia 5 III
To kolejne zaskoczenie, że w urządzeniu o mniejszym wymiarze zmieszczono baterię 4500 mAh, czyli taką, jaka jest w Sony Xperii 1 III. W teorii może to przełożyć się na lepsze czasy korzystania z urządzenia. I faktycznie rezultaty są lepsze.
Na co dzień nie udało mi się zejść poniżej 6 godzin spędzonych na ekranie. Znacznie częściej z telefonu mogłem korzystać 7-7,5 godziny, co daje godzinę więcej niż w przypadku większego brata. Telefon bardzo umiejętnie zarządza energią w trybach oszczędzania energii i o ile nie korzystamy z 5G, to przy 15% z urządzenia możemy korzystać jeszcze do dwóch godzin.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Kompromisem względem większego urządzenia jest brak bezprzewodowego ładowania. Na szczęście Sony nieco dogoniło konkurencję i do urządzenia dorzuca 30-watową ładowarkę USB-C z Power Delivery. Czas ładowania nieco odstaje od innych propozycji, bo na pełną baterię czekamy około 80 minut. Po kwadransie zyskujemy około 33%, a w pół godziny - 55%.
Sony Xperia 5 III to kompaktowy telefon, ale niekoniecznie wymarzona propozycja
Producent dokonał stosunkowo niewielu zmian w stosunku do poprzednika. Większość z nich jest zaletami w stosunku do poprzednika – większa bateria pomogła poprawić rezultaty, a optyczny zoom daje więcej możliwości fotografom. Jednocześnie mówimy o urządzeniu kosztującym sporo powyżej 4000 złotych i w zbyt wielu kwestiach przegrywa ono z konkurencją.
To smartfon specyficzny i tworzony w starszym duchu projektowania. W obliczu pogoni za nowościami innych producentów nie brzmi to jak zaleta, ale dla części użytkowników konserwatywne podejście Sony na pewno będzie najlepszym. Szkoda, że producent nie stara się tak mocno w kwestii oprogramowania – wtedy mógłby stać się dobrą alternatywą dla Pixeli. A tak w świecie pstrokatych i napchanych funkcjami Androidów jest niczym szara myszka, nawet pomimo bardzo połyskliwej obudowy.
Ocena Sony Xperia 5 III - 3,5 gwiazdki na 5: