Zapoznając się z tym telewizorem, czyli Sharp 65EQ6EA, miałem spore oczekiwania i już na wstępie mogę przyznać, że się nie zawiodłem. Zatem zapraszam również Was do poznania tego bardzo ciekawego telewizora.
Sprawdź cenę Sharp 65EQ6EA:
Sharp Aquos 65EQ6EA - Ogólne informacje o telewizorze
Na początek poznajmy kilka faktów. Sharp Aquos to linia telewizorów o przekątnych 50, 55, 65 oraz 75 cali. Wszystkie telewizory pracują w rozdzielczości ULTRA HD, oferują odtwarzanie obrazu HDR oraz Dolby Vision. Wyposażone są w matrycę VA z bezpośrednim podświetleniem LED oraz technologią Quantum Dot, dobrze znaną już od lat, inaczej zwaną QLED.
Sharp stawia na to, co popularne, czyli duże wielkości matryc oraz jak najmniejszą ramkę. Wygląd telewizora nie jest jednak nudny i taki sam jak wielu innych modeli.
Przede wszystkim w bardzo zbliżonych cenach mamy dwie kolorystyki do wyboru - czarną oraz w jasnym, szczotkowanym aluminium (ten drugi model nazywa się EQ7EA).
Na dole znajdujemy perforowaną, nieco pogrubioną ramkę z uwagi na system audio Harman Kardon, który został zaimplementowany do tego modelu. Całość ustawiono na cienkiej lekkiej nodze, co wygląda bardzo nowocześnie, odróżniając się nieco od reszty urządzeń dostępnych na rynku.
Może producent o tym nie pisze, ale ta przestrzeń pomiędzy telewizorem a podstawą wydaje się być idealnym miejscem na dodatkowy soundbar.
W zestawie otrzymujemy też dwa piloty. Są do siebie podobne, jednak jeden z nich posiada bogatszy zestaw przycisków. Można powiedzieć, że jest to klasyczne rozwiązanie dające możliwość sterowania funkcjami smart, jak i szybkie wybieranie dowolnych programów telewizyjnych.
Drugi jest nieco mniejszy, zrezygnowano w nim z klawiatury numerycznej. Znajdziemy na nim przycisk do Asystenta Głosowego Google, zapewniając możliwość szybkiego dostępu do wirtualnych treści, np. Youtube, Netflix czy do asystenta głosowego.
Sharp Aquos 65EQ6EA - Najważniejsze parametry
Robiąc szybkie porównanie cenowe telewizorów 65-calowych, od razu można zauważyć, że Sharp plasuje swojego Aquosa wśród tych lepszych modeli. Nie skłamię, jeśli użyję tu sformułowania, że pretenduje do klasy premium.
Należy za niego zapłacić nieco więcej niż za podstawowe Samsungi, LG czy Philipsy, ale jest jednocześnie nieco tańszy niż np. wyższe modele QLED- ów, telewizory Sony czy topowe modele Nano Cell od LG.
Jeżeli jednak przyjrzymy się danym technicznym, to w zasadzie w niczym nie odstaje od tych droższych modeli koreańskich producentów, a pod niektórymi względami znacznie je przewyższa.
Zacznijmy od tego, co dostajemy za tę cenę:
- Rozdzielczość Ultra HD.
- Zgodność z technologiami HDR10, Dolby Vision i HLG.
- Wbudowany tuner DVB-T2.
- Dobra jasność, nawet 550 nitów w szczycie.
- Złącza HDMI 2.1 wraz z technologiami Auto Low Latency mode (dla graczy) oraz eARC. Bardzo istotna funkcjonalność, gdy łączymy taki telewizor z kinem domowym.
I o tych powyższych danych można powiedzieć, że są one zbliżone do konkurencji.
Sharp jednak postarał się o więcej i oferuje także:
- Dekodowanie Dolby Atmos, DTS:X, DTS Virtual:X.
- System Audio Harman Kardon. W tym przypadku warto powiedzieć kilka słów. Z przodu w listwie zainstalowano wysokiej jakości tweetery, a głośniki nisko-średniotonowe wraz z bas refleksem skierowane są w dół. Daje to zarówno świetną zrozumiałość mowy, dokładność, jak i dobrą dynamikę dźwięku.
- Matryca VA, a więc mocna czerń i wysoki kontrast.
- Mówiąc o obrazie, koniecznie należy wspomnieć o czujniku natężenia oświetlenia w pomieszczeniu. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, które automatycznie dostosowuje natężenie podświetlenia matrycy do warunków panujących w pomieszczeniu. Nie dość, że telewizor myśli za nas, to jeszcze sprawia, że nie męczymy oczu i obraz zawsze jest jak najbardziej optymalny.
- Android TV. Niby nic wielkiego, ale działa sprawnie, nie zawiesza się, nie musimy długo czekać na rozruch aplikacji. Pełen dostęp do Sklepu Play z bogatą ofertą aplikacji VOD, grami czy muzyką.
- Bogate menu z dużą możliwością ustawień, a przede wszystkim z bardzo bogato rozwiniętymi możliwościami kalibracji obrazu.
Sharp zapewnił także własne technologie poprawy obrazu. Mówimy tu o Quantum Colour oraz Smooth Motion. Systemy te zarządzają kolorami czy wygładzaniem ruchu. Działają same w tle, ale mamy nad nimi kontrolę. Można je korygować, wpływać na działanie oraz poziom korekcji.
Zobacz też:Rankingi najlepszych telewizorów >>>
Sharp Aquos 65EQ6EA - Jakość obrazu
Moim zdaniem bardzo istotne jest to, że dobrze się na tym telewizorze ogląda zwykłą telewizję. Widać, że system wygładzający ruch działa, ale robi to delikatnie i bardzo poprawnie. Nie widać dzięki temu zacięć czy przeskoków.
Pod tym względem telewizor zaskoczył mnie bardzo mocno, bo spotykałem nawet dużo droższe modele, które z ruchem nie radziły sobie tak dobrze jak nasz Aquos.
Patrząc na jakość kolorów, ustawienia fabryczne zapewniły bardzo przyzwoite wrażenia. Nasycenie na dobrym poziomie, czernie nie przesadzone, ale głębokie i dobrze kontrolowane. Jasność z jednej strony jest mocna, to widać, ale oczu nie wypala.
Specjalnie napisałem przed chwilą, że były to wrażenia przy ustawieniach fabrycznych. Wystarczyło trochę pobawić się ustawieniami, a z przyzwoitego średniaka zrobił nam się telewizor premium. Byłem bardzo zaskoczony tym, ile można z tego modelu wyciągnąć. Jak naturalne potrafią być twarze, zieleń, przyroda. Fantastyczny odbiór pod każdym kątem.
Ciekawie też jest przy oglądaniu filmów HDR czy Dolby Vision. Obraz staje się bardzo precyzyjny, dokładny, chciałoby się powiedzieć ostry, jednak nie byłoby to dobrym określeniem. Owszem, widać mnóstwo szczegółów i fantastyczną kontrolę światła, ale całość jest dobrze “ulepiona”, tworząc odwzorowanie naturalnych dla oczu barw z wszelkimi niezbędnymi detalami, które dopełniają bardzo dobrą całość.
Podsumowanie
Podsumowując, Sharp się postarał, przyłożył i wraca z mocną propozycją. Telewizor nie dość, że prezentuje się solidnie, to jeszcze działa sprawnie, stabilnie i szybko.
Zdecydowanie warto się zastanowić, czy wybrać koreańską masówkę, czy może produkt nieco mniej popularny, ale za to bardzo konkretnie wykonany.
Zobacz inne testy telewizorów:
- LG OLED48C12LA - Test telewizora OLED 48 cali
- Samsung QE55QN91A - Test Telewizora Neo QLED z Mini LED
- Test Sony XR-65X90J - LCD LED z najwyższej półki!
- Hitachi 55HAL7250 - 4K, Android TV i przystępna cena!
- Toshiba 58UL4B63DG - Test niedrogiego telewizora 4K z głęboką czernią
- Telewizor CHiQ U50H7A - Test niedrogiego Smart TV 4K 50 cali
- Test Samsung UE55TU8502 - Crystal UHD w rozsądnej cenie
- Recenzja LG OLED55CX3 - OLED idealnym telewizorem do gier?!
- Panasonic TX-55HZ1000E - Test OLED-a dla kinomanów
