Studio MDHR stara się iść na przekór innym developerom. Stworzyli rozszerzenie pełne zawartości, ukrytych smaczków i nowości. Wszystko działa bez problemów już od pierwszego dnia zakupu. Zapomnijcie o pobieraniu patchy naprawiających rozgrywkę. Za całość trzeba zapłacić 30 zł, gdzie w innych grach za tyle nawet nie kupicie skórki do postaci.
Poznajcie Bajeczną Czarkę
Filuś i Czaruś wyruszają na pomoc swojej koleżance - Bajecznej Czarce. Bohaterka potrzebuje ich wsparcia na zupełnie nowej wyspie. Bracia muszą wyruszyć na poszukiwanie rzadkich przedmiotów, aby przywrócić Czarkę do życia.
Historia jest niezwykle prosta i można domyśleć się zakończenia. Twórcy nie starali się specjalnie ukrywać wszystkiego przed graczem. I bardzo dobrze, bo Cuphead przypomina kreskówkę, a nie rozbudowany kryminał dla dorosłych.
Nie zabrakło także drobnej aktywności pobocznej. Historia dodatku bardzo mi się spodobała. Nie będę ukrywał, że jeszcze do niej powrócę, aby zdobyć brakujące osiągnięcia.
Sprawdź cenę testowanej gry:
nowe, lepsze i trudniejsze
Rozgrywka w głównej mierze pozostała taka sama. Cuphead to nadal wymagająca gra zręcznościowa skupiająca się na walkach z bossami. Przeciwnicy naprawdę potrafią dać w kość, jeżeli dawno nie graliśmy w Cupheada. Po rozgrzewce jest już znacznie lepiej, ale to nie oznacza, że gra przechodzi się sama. Nadal istnieje spore prawdopodobieństwo, że z jednym z bossów będziemy się męczyć dłużej.
Twórcy zrezygnowali z poziomów platformowych. Nie występują one w dodatku i raczej nie przypadły one do gustu graczom. Studio MDHR wyciągnęło wnioski i stworzyło naprawdę intensywne starcia z bossami. To głównie za ten aspekt gracze pokochali Cupheada.
Oprócz nowej wyspy z grupką przeciwników Cuphead: The Delicious Last Course wprowadza nową grywalną postać, Bajeczną Czarkę. Bohaterka posiada swój unikatowy wachlarz ruchów. W niektórych momentach ta postać jest za silna. Szczególnie to widać, kiedy powrócimy do podstawki. Jednak spokojnie, jeżeli brakuje Tobie wyzwań. Pojawia się także amulet, który zwiększa trudność do granic możliwości. Oferuje losowe bronie podczas starć z bossami w zamian za jeden punkt zdrowia.
Bajeczna Czarka jest świetnym wyborem do dodatku The Delicious Last Course. Szkoda tylko, że nie możemy jej wybrać dosłownie jako grywalna postać. Tak jak to jest w przypadku Filusia i Kubusia. Jedynie zakładając specjalny przedmiot, jeden z dwójki bohaterów ustępuję miejsca Czarce.
Olbrzymi plus należy się twórcom za ciekawe aktywności poboczne. Zmieniają one rozgrywkę o 180 stopni względem tego, co już znamy. Naprawdę wszystko zostało wykonane z pomysłem i olbrzymią dokładnością o szczegóły. Oby inni developerzy brali przykład z tej firmy.
Sprawdź polecane zestawy komputerowe >>>
Jeszcze lepsza kreskówka
Dodatek powstawał bardzo długo, ponieważ twórcy wykorzystywali technikę ręcznego rysowania przeciwników i przenoszenia ich do komputera. Każda klatka animacji musiała zostać narysowana ręcznie. Następnie animatorzy dbali o odpowiednie nadanie ruchu. Inni dodawali postaciom i tłom kolorów. To wszystko wpłynęło na przepiękną oprawę graficzną. Kreskówka wylewa się wręcz z ekranu monitora.
Muzyka to wciąż kapitalna sprawa! Ścieżka dźwiękowa wzbogacona została o nowe kawałki. Wiele utworów z miejsca polubiłem i nie wyobrażam sobie, aby nie trafiły na moją playlistę. Pokuszono się nawet o nagranie nowej piosenki do menu głównego.
Przeczytaj recenzję Cuphead >>>
Filutki, przepraszam, co to takiego?
Dodatek Cuphead: The Delicious Last Course i podstawka została spolszczona. Wszystkie napisy zobaczymy w rodzimym języku. Duży plus dla tłumaczy, którzy wykazali się olbrzymią słowotwórczością. Wiele nazw własnych zostało spolszczonych. Czy to źle? Oczywiście! Krzykną puryści językowi. Jednak zwyczajni gracze na pewno docenią olbrzymi wkład tłumaczy.
Jedynie raz musiałem zmienić wariant językowy w grze. Wszystko przez zagadkę słowną, która tylko działa po angielsku. Nie jest to wina tłumaczy, bo inne języki mają ten sam problem. Mimo wszystko warto ustawić polski.
Podsumowanie
Dawno nie grałem w tak dobry dodatek. Studio MDHR pokazało, jak się takie rozszerzenia powinno robić.
Nie ma tutaj miejsca na niepotrzebne zapychacze i mydlenie oczu graczom. Historia wciągnie na długie godziny i da olbrzymią ilość frajdy, podobnie jak podstawka.
Bossowie są ponownie wymagający i zaskoczą graczy nowymi elementami. Bajeczna Czarka jest obłędną i świetnie się wkomponowuje w grę. Jeszcze do niej powrócę do podstawowych poziomów z Cupheada.
Oprawa graficzna i warstwa dźwiękowa ponownie robi wrażenie. Praktycznie nie ma tutaj żadnych słabych elementów. Całość powoduje opad szczęki.
Kolejna paczka świetnych poziomów wraz z wieloma nowościami i to wszystko za 30 zł? Dlaczego jeszcze czytacie ten tekst, a nie gracie?
![]() | ![]() |
Sprawdź też poprzednie recenzje gier: