
1500 zł to bardzo fajny budżet na lodówkę wolnostojącą. Dlaczego? Bo wybór jest spory, tak samo jak zróżnicowanie. Ale z drugiej strony można się w tym wszystkim pogubić i przeoczyć optymalny model. Z moim zestawieniem tak się nie stanie. Poznasz absolutnie czołowe propozycje!
Uwielbiam ten budżet! Zawsze kupuje lodówki za około 1500 zł, bo doskonale wiem, że to taka magiczna granica. Lodówki z prostych konstrukcji przeradzają się w całkiem funkcjonalne i nowoczesne machiny chłodząco-mrożące, ale wciąż nie za kosmiczną kasę. To chyba całkiem dobry układ?
Nie mogłem więc odpuścić stworzenia swojej unikalnej klasyfikacji lodówek do 1500 zł. Zebrałem aż 10 modeli, które skrupulatnie dla Ciebie opiszę. Dowiesz się więc, jak najlepiej spożytkować taką kwotę na nową lodóweczkę.
Jaka powinna być lodówka do 1500 zł?
No... powinna być dobra, prawda? Owszem, ale co przez to rozumiemy? Na samym początku postanowiłem omówić główne cechy tego segmentu cenowego. Każdy ranking lodówek mojego autorstwa ma część tego typu, bo jest pożyteczna dla jeszcze niewtajemniczonych osób.
- Bezawaryjna - no i właściwie niezawodna. To podstawa w każdym segmencie cenowym, bo reklamowanie dużego AGD jest cholernie upierdliwą sprawą. Zostajesz bez ważnego sprzętu i musisz się jeszcze cackać z wysyłaniem i późniejszym wnoszeniem urządzenia. Kto ma na to czas i nerwy? Ja nie, dlatego wyszukuje pewne konstrukcje, które się nie rozpadną.
- Pojemna - czyli dla dużej rodziny. W tym segmencie odpadają przecież mini lodówki. Mowa o pełnogabarytowych lodówach, które swoje ważą, ale zapewniają mnóstwo przestrzeni na zróżnicowane produkty spożywcze. Aha, zamrażalniki też powinny trochę mrożonek mieścić. Nie ma zmiłuj.
- Energooszczędna - hm... no i tutaj pewne ustępstwa są, bo większość moich propozycji to jednak A+. Nie ma jednak tragedii z rocznym zużyciem prądu, a modele z A++ zazwyczaj nie są nadzwyczajnie interesujące. Dwa umieściłem w klasyfikacji, więc zawsze jakaś alternatywa dla osób przewrażliwionych na punkcie rachunków za prąd.
- Elegancka i dobrze wykonana - czy lodówki do 1500 zł wyglądają prestiżowo? Niektóre już tak. Są wersje Inox, są jakieś designerskie bajery. Nie ma mowy o szpetnych machinach. Ale pamiętaj zawsze o jednym - najpierw wymiary, później design. Lodówka musi pasować do kuchni swoimi gabarytami. Ale z moim materiałem dobrze ją dobierzesz, bo po części opisowej zawarłem porównanie parametrów wyróżnionych lodówek do 1500 zł. No i tam znajdują się informacje o dokładnych wymiarach. Czegóż to się nie robi dla swoich wiernych czytelników!
- Cicha - zawsze i wszędzie. Nikt nie lubi głośnych lodówek, choć sporo zależy do tego, jak ją wypoziomujesz.
- Z NoFrost - wreszcie! Poprzednie zestawienia, np. budżetowe lodówki do 1000 zł, nie mogły pochwalić się systemem NoFrost. Szczytem było LowFrost. A tutaj łatwo już o technologię bezszronową, która ułatwia użytkowanie chłodziarko-zamrażarki. Po co komu ten cholerny szron?
- Funkcjonalna - no, wypada, aby były jakieś fajnie funkcje, prawda? Ale żeby jeszcze były naprawdę przydatne. Spokojnie, rzuciłem na nie okiem i wyróżniłem w części opisowej. Nie zawiedziesz się.
I już wiesz, czego wymagać od lodówki do 1500 zł. Co teraz? Czas poznać te cudeńka!
Jaka lodówka do 1500 zł?
Nie ma co zwlekać. Trzeba rzucić okiem na polecane lodówki do 1500 zł. Taka kwota to już spory komfort, jeżeli chodzi o opłacalny zakup. Ale z poniższą klasyfikacją zyskasz pewność, że kasa pójdzie w dobry sprzęt, a nie w błoto.
Samsung RB34N5000SA
Samsung ma kilka bardzo interesujących lodówek w tej cenie i zdecydowałem się na wyróżnienie jednej z nich. Padło na eleganckiego Samsunga RB34N5000SA.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to pojemność. 246 l w chłodziarce i 98 l w zamrażalniku daje masę przestrzeni na żywność. To najwięcej z tej klasyfikacji. Samsung twierdzi, że to zasługa unikalnej konstrukcji, a sprzęt zachowuje standardowe wymiary. No, nie do końca, bo jest jednak głęboki na 68 cm i wysoki aż na 192 cm, ale stosunek gabarytów do pojemności i tak robi wrażenie.
Nic by nie było z wielu półek i szuflad, jeżeli chłodzenie nie dawałoby rady. Ale tu daje radę, i to jak. System All-Around Cooling efektywnie chłodzi każdą półkę, dzięki czemu jedzonko zachowa świeżość i szybko osiągnie bezpieczną temperaturę, aby czekać na Ciebie w lodówce. Nie zabrakło technologii NoFrost, więc odpada problem ze szronem.
Układ pojemników na drzwiach można dopasować do przechowywanych produktów. Chyba każdy zna uczucie, gdy chce się tam postawić wysoką butelkę lub karton, który się nie mieści. Z taką konstrukcją to nie będzie już problemem.
Dodam jeszcze, że szuflady zamrażalnika mają pełny wysuw, dzięki czemu wygodniej umieścisz w nich mrożonki. Samsung fajnie wszystko przemyślał, a całą konstrukcję uznaję za bardzo nowoczesną.
Co ciekawe, ta lodówka, mimo że jest największa i najpojemniejsza, wcale nie zużywa tu najwięcej prądu. Klasa A+ działa dość sprawnie, potrzebując rocznie 306 kWh energii. Przyzwoity wynik.
Samsung RB34N5000SA plusy i minusy:
- Znakomita pojemność chłodziarki i zamrażalnika
- Wydajny system chłodzenia
- NoFrost
- Odpowiednia energooszczędność
- Wysoka jakość wykonania
- Sprytne rozwiązania dotyczące rozmieszczenia pojemników na drzwiach, jak i pełny wysuw szuflad zamrażalnika
- Cicha praca
- Elegancki design
- Dobry stosunek ceny do jakości
- Brak większych minusów, choć warto przeanalizować wymiary lodówki, gdyż jest wielgaśna
Whirlpool BSNF8121W i BSNF8101W
Whirlpool BSNF8121W i BSNF8101W to niemal identyczne lodówki do 1500 zł. Różnią się w zasadzie uchwytem, bo nowsza wersja ma bardziej designerski. Reszta parametrów i cech prezentuje się jednak tak samo, a różnica w cenie jest niewielka.
Wciąż mowa o bardzo pojemnych konstrukcjach. 223 l chłodziarki i 97 l zamrażalnika to świetne rezultaty. Lodówki sprawdzą się wśród większych rodzin.
Drobny minus za 312 kWh rocznego zużycia energii, bo to więcej niż w przypadku pojemniejszego Samsunga. Mimo wszystko nie wyjdzie nawet 200 zł za rok, więc nie ma tragedii, prawda?
Whirlpool chwali się systemem Supreme NoFrost. Producenci często wymyślają jakieś chwytliwe dodatki do nazwy tej technologii, ale w praktyce większych różnic nie widać. Po prostu jest NoFrost i warto to zanotować.
Godne pochwały są natomiast czujniki, które wychwytują moment, w którym wkładasz do lodówki nowe produkty. Momentalnie zbijają temperaturę, zapewniając szybkie chłodzenie.
Zarządzanie przestrzenią wewnątrz wyróżnia się wysoką ergonomią. Jest nawet separator butelek, aby czasem nie uszkodzić kilku flaszeczek chłodzonych na domową imprezkę... albo np. soku lub czegoś innego zdrowego, prawda?
Zimne powietrze wewnątrz jest rozprowadzane równomiernie, więc dociera do każdego produktu spożywczego umieszczonego w lodówce.
No i cena. Droższa wersja nie powinna przekraczać 1400 zł, co jest dobrym interesem, patrząc na możliwości tych lodówek.
Whirlpool BSNF8121W i BSNF8101W plusy i minusy:
- Znakomita pojemność chłodziarki i zamrażalnika
- Wydajny system chłodzenia
- NoFrost
- Wysoka jakość wykonania
- Cicha praca
- Bardzo dobry stosunek ceny do jakości
- Roczne zużycie energii mogłoby być ciut mniejsze
BEKO CSA300K20XP
Długo zastanawiałem się nad miejsce dla lodówki BEKO, aż w końcu uznałem, że umieszczę ją całkiem wysoko. Główny powód? Atrakcyjna cena względem parametrów i cech tej konstrukcji. Około 1150 zł za takim sprzęt to moim zdaniem dobry interes, ale przejdźmy do konkretów.
BEKO CSA300K20XP wciąż jest pojemną chłodziarko-zamrażarką. 204 l + 87 l spodoba się większym rodzinom. A najlepsze jest to, że wcale nie zajmie dużo miejsca. Wysokość 181 cm to raczej standard dla takiej pojemności, ale 54 cm szerokości i 60 cm głębokości pozwoli zaoszczędzić miejsce w kuchni, nie rezygnując z pojemności całkowitej na prawie 300 l.
Aha, spójrz na tę lodówkę. Czyż nie wygląda znakomicie? Producent określił jej kolor jako Pet Inox.
Co do efektywności chłodzenia, to wciąż wysoki poziom. Żywność chłodzona jest równomiernie, a szybkie chłodzenie następuje, gdy zechcesz włożyć do wnętrza coś nowego.
Gdzie tkwi więc haczyk, skoro cena tak atrakcyjna? No cóż, nie ma NoFrost. Wielu osób pewnie od razu odrzuci tę propozycję, ale znajdą się pewnie Ci, którzy nie widzą problemu w (automatycznym) rozmrażaniu chłodziarki lub nie przepadają za wysuszającym żywność systemem NoFrost. Dlatego też postanowiłem wyróżnić tę propozycję zakupową.
BEKO CSA300K20XP plusy i minusy:
- Znakomita pojemność chłodziarki i zamrażalnika
- Wydajny system chłodzenia
- Odpowiednia energooszczędność
- Wysoka jakość wykonania
- Cicha praca
- Elegancki design
- Dobry stosunek ceny do jakości
- Brak NoFrost
Gorenje NRK6191GX
Mało funkcjonalnych lodówek? To pozwól, że skutecznie rozszerzę ich listę. Następną propozycją jest świetnie wykonane Gorenje NRK6191GX w wersji Inox.
I ten Inox, jak twierdzi producent, jest prawdziwy. Co to oznacza? Wykonanie ze stali nierdzewnej i specjalna powłoka TouchFree, która chroni powierzchnię przed pozostawianiem na niej odcisków palców. Coś dla osób, które uwielbiają estetycznie prezentujący się sprzęt dużego AGD.
Lodówka jest bardzo pojemna, nada się dla większych rodzin. 222 l chłodziarki i 85 l zamrażalnika to świetne parametry, a do tego roczne zużycie energii spada poniżej 300 kWh rocznie.
Nie zabrakło NoFrost, a producent dodaje mu w nazwie Plus, co ma sugerować jego wyższość nad systemami konkurencji, choć znasz już moje zdanie na ten temat. Ciekawiej brzmi cyrkulacja jonizowanego powietrza, która ma chronić żywność przed wysychaniem. Zapewne pomaga, choć nie w olbrzymim stopniu, bo pewnych rzeczy obejść się nie da.
To wszystko gwarantuje jednak znakomitą cyrkulację chłodnego powietrza. Mikroklimat staje się optymalny dla żywności, dzięki czemu dłużej będzie świeża i zdatna do spożycia.
A jak chcesz o coś wyjątkowo zadbać, np. o warzywa, to włożysz jej do szuflady na dole, która zwie się FreshZone. Panuje w niej jeszcze niższa temperatura niż w reszcie chłodziarki.
Trudno wytknąć tej konstrukcji jakieś wady. Wygląda efektownie, jest pojemna, bardzo funkcjonalna i mało awaryjna. Czegóż chcieć więcej od lodówki do 1500 zł?
Gorenje NRK6191GX plusy i minusy:
- Znakomita pojemność chłodziarki i zamrażalnika
- Wydajny system chłodzenia
- NoFrost
- Odpowiednia energooszczędność
- Wysoka jakość wykonania
- Cicha praca
- Elegancki design
- Dobry stosunek ceny do jakości
- Brak większych minusów
Pozostałe polecane lodówki do 1500 zł
Zostało jeszcze 5 lodówek, ale dwie z nich mają w klasyfikacji niemal identyczne wersje, różniące się detalami. Nie wprowadzają większych innowacji względem poprzedników, więc postanowiłem zawrzeć je w skróconej wersji:
- Amica FK2995.2FTX i Amica FK2995.2FT - jedna srebrna, druga biała. Są całkiem pojemne, choć nie tak bardzo jak poprzednie propozycje, gdyż pojemność użytkowa chłodziarki osiąga 180 l. Zamrażalnik też jest mniejszy. Nie zabrakło NoFrost (tym razem z dopiskiem Total, eh...), szybkiego chłodzenia czy wydzielonej przestrzeni na warzywa oraz owoce. Podobnie jak BEKO pozwolą zaoszczędzić trochę miejsca.
- Bosch KGV33VL31E i Bosch KGV33VW31E - również różnią się między sobą kolorem. Bardzo pojemne, dobrze eleganckie, ale brakuje im NoFrost. Zamiast tego do dyspozycji pozostaje LowFrost, czyli dużo rzadsza konieczność rozmrażania sprzętu. Plus za klasę energetyczną A++.
- Electrolux ERF3307AOX - trochę odbija od tematu klasyfikacja, bo mowa... o samej chłodziarce. Coś dla osób, które korzystają z zamrażarki wolnostojącej. Dzięki temu Electrolux oferuje aż 314 l na chłodzone produkty. Nie ma niestety NoFrost, choć to całkiem ciekawa, lecz dość niszowa propozycja.
Porównanie lodówek do 1500 zł
Trochę kluczowych parametrów tu jest, więc warto porównać ze sobą wyróżnione lodówki. W tabelce zawarłem ich najważniejsze dane techniczne:
Model | Pojemność chłodziarki | Pojemność zamrażalnika | NoFrost | Klasa energetyczna | Roczne zużycie energii | Poziom hałasu | Wymiary (W x S x G) |
Samsung RB34N5000SA | 246 l | 98 l | Tak | A+ | 306 kWh | 39 dB | 192 x 60 x 68 cm |
Whirlpool BSNF8121W | 223 l | 97 l | Tak | A+ | 312 kWh | 42 dB | 189 x 60 x 66 cm |
Whirlpool BSNF8101W | 223 l | 97 l | Tak | A+ | 312 kWh | 42 dB | 189 x 60 x 65 cm |
BEKO CSA300K20XP | 204 l | 87 l | Nie | A+ | 267 kWh | 40 dB | 181 x 54 x 60 cm |
Gorenje NRK6191GX | 222 l | 85 l | Tak | A+ | 299 kWh | 42 dB | 185 x 60 x 64 cm |
Amica FK2995.2FTX | 180 l | 70 l | Tak | A+ | 255 kWh | 42 dB | 180 x 55 x 59 cm |
Amica FK2995.2FT | 180 l | 70 l | Tak | A+ | 255 kWh | 42 dB | 180 x 55 x 59 cm |
Bosch KGV33VL31E | 193 l | 94 l | Nie | A++ | 219 kWh | 39 dB | 176 x 60 x 65 cm |
Bosch KGV33VW31E | 193 l | 94 l | Nie | A++ | 219 kWh | 39 dB | 176 x 60 x 65 cm |
Electrolux ERF3307AOX | 314 l | 0 l | Nie | A+ | 139 kWh | 39 dB | 155 x 60 x 67 cm |
Lodówki do 1500 zł - Podsumowanie
Mocno wierzę, że masz już wybraną dla siebie lodówkę. Propozycje okazały się całkiem zróżnicowane, ale każda z nich ma szereg ważnych korzyści.
Jeżeli masz jakieś pytania lub propozycje innych modeli, to napisz w komentarzu.
Zobacz również: